Ta kotka została w życiu zupełnie sama. Jej Pani już nie wróci do domu, a jej rodzina przypięła jej łatkę agresywnej i problemowej. Trafiła do gminnej przechowalni bez wolontariatu, gdzie nikt jej nie głaskał, a dotykano jej w grubych rękawicach…na wszelki wypadek.

Kiedy dowiedzieliśmy się o tej smutnej historii, postanowiliśmy zabrać tą nieszczęśliwą kocią istotę i dać jej szansę.

Kotka nie jest agresywna, daje się głaskać, mruczy zadowolona, wymaga jedynie wyrozumiałości.

Szukamy jej spokojnego domu stałego lub tymczasowego. Wdzięczność i miłość w akompaniamencie kociego mruczenia, gwarantowane.

Poznajcie Basię ❤️ odważna i rezolutna 4-miesieczna kotka czeka na wspaniały dom.

Została jakiś czas temu uratowana od śmierci z rąk opiekunki, która regularnie pozbywała się młodych swojej kotki (jej mamusia też oczywiście jest u nas).

Od tego czasu otaczana jest miłością w domu tymczasowym i przyszła pora na szukanie jej domu.

Konieczne kocie towarzystwo i koniecznie do domu niewychodzącego.

Najlepsze adopcje to dwupaki…a szczególnie te, gdzie dwa zżyte że sobą kiciusie pozostają razem już na dobre.
Becia i jej córeczka Basia

Oto Bunia – siostra Basi– koteczka nieco nieśmiała, ale kiedy tylko wyląduje na kolankach, mruczy i mruży oczka ze szczęścia <3 Szukamy Buni domu spokojnego, cierpliwego i koniecznie z kocim towarzyszem (może być któraś z sióstr lub mamusia).