Tiffany
Filuś
Filuś to ogromny kocur o pięknym marmurkowo – popielatym umaszczeniu, który od długiego czasu żył w ogromnym cierpieniu.
Zgłoszono nam go już jakiś czas temu…Filuś miał dom na wsi, gdzie ani o niego, ani inne koty nie dbano. Mamy też podejrzenie, że ten piękny i okazały kocur służył im do rozmnażania, a następnie sprzedaży pięknych kociąt (w tym samym domu była rasowa kocica i jedno tylko kociątko – o umaszczeniu dość pospolitym, co może świadczyć, że jako jedyne „nie poszło”).
Niestety, mimo kilkukrotnych odwiedzin w tym strasznym miejscu nie mogliśmy zastać Filusia. Wiedzieliśmy o nim wyłącznie z relacji świadka – osoby zgłaszającej. W końcu jednak się udało i po wielkiej awanturze, udało się go odebrać.
Filuś to obraz nędzy i rozpaczy…Jego uszy są całe zakrwawione, a w środku świerzbowiec zadomowił się na tyle, że powstały czopy i stany ropne.
Zęby Filusia to kolejny powód ogromnego bólu. Stan jego dziąseł widoczny na zdjęciach poniżej i wymaga pilnej ingerencji
Wstępne wyniki badań kocurka nie są najlepsze. Konieczne jest leczenie i sanacja jamy ustnej. Ponadto, cierpi on na koci katar.
Eureka
Marinka
Kostek
Kostek jest młodym kociakiem, który został komuś przerzucony przez ogrodzenie posesji, gdzie był jeszcze bardzo malutki. Dorastał w domu tymczasowym, w otoczeniu kociaków.
Banksy
Kocie dziecko znalezione błąkające się zupełnie samo. Kociak jest niezwykle słodki i kochany. Uwielbia inne koty i człowieka. Szukamy mu domu z kocim towarzyszem. Niewychodzącego.
Morelka
Morelka to kilkutygodniowe maleństwo, które jest u nas karmione buteleczką. Wymaga póki co intensywnej opieki, gdyż cierpi na biegunki . Niemniej jednak, humor jej dopisuje 🙂 Jest towarzyska, biegnie zawsze tam gdzie zamieszanie i lubi straszyć duże koty swoimi pokaźnymi rozmiarami 🙂
Morelka będzie do adopcji we wrześniu.
Hemera
Ta interwencja na długo pozostanie w naszej pamięci. Trzy kocice i sześć bardzo ciężko chorych kociąt, porzuconych przy drodze w lesie. Na początku trafiło do nas niestety tylko część. Dzięki pomocy pań z Sandomierza, trafiły do nas kolejne koty, porzucone w lesie. Nerwowa kotka i chore maleństwo.
Z maluchami codziennie jesteśmy w lecznicy. Dorosłe kotki cierpią na infekcje oczu, uszu, a jedna z nich niepokoi nas ze względu na przyspieszony oddech i dziwne bólowe odruchy. Łącznie mamy z tamtego miejsca trzy kotki i pięć kociąt.
Lila
Lila to kotka odebrana interwencyjnie właścicielce, która więziła ją w małej klatce na króliki. Kotka, mimo koszmaru jaki przeżyła, jest bardzo przyjazna i łagodna. Po kilku miesiącach, koteczka rozkwitła. Jest ufna, radosna, kocha człowieka i cieszy się nawet warunkami przepełnionej kociarni. Idealnie nadaje się do spokojnego domu, z łagodnym kocim towarzystwem lub bez. Jest grzeczna, nieco nieśmiała, ale bardzo lubi towarzystwo człowieka i jesteśmy pewni że w prawdziwym troskliwym domu rozkwitnie. Lilka jest sterylizowana i szczepiona. Test FeLV/FIV ujemny.
Lila to wspaniała kocia towarzyszka i na pewno wniesie do domu dużo pozytywnej energii, ze swoim wdzięcznym i pogodnym usposobieniem.