Ten uroczy młodziaczek przybywa w lecznicy Anvet w Stalowej Woli.
Szuka domu, ale nasze skromne fundacyjne progi nie spełniają wymogów 🙂 A tak naprawdę, to Panie z lecznicy tak go kochają, że oddadzą tylko do prawdziwego, wspaniałego domu.
Niechże się ktoś zlituje 😀

Źródło: