Otrzymaliśmy taką wiadomość:
„Dobry wieczór.
Piszę z ogromną prośbą o udostępnienie zrzutki na ratunek dla mojej małej kruszynki oraz z zapytaniem, czy jest możliwość aby państwo wzięli małą Tosię pod swoje skrzydła? Tosia ma zdiagnozowany FIP. Jesteśmy dopiero po 4 zastrzyku.
Ja w związku z pandemią w piątek straciłam pracę… postawiłam wszystko na jedną kartę aby pomóc małej i o nią walczyć. Boję się, że porywam się z motyką na słońce.. ale mam nadzieje że się uda i że pomoc ludzi jest nieoceniona.
Na ten moment Tosia straciła wzrok. Żyjemy z nadzieją, że mała go odzyska i znów zobaczy jaki piękny jest świat.
Bardzo dziękuje za udostępnienie i każdą złotówkę.”
Większość z nas wie, jak to jest walczyć za wszelką cenę o ukochaną istotkę. Dlatego też zachęcamy do pomocy Monice i trzymamy mocno kciuki <3 https://zrzutka.pl/fgmjzm
