Romeo trafił do nas kilka dni tego z jednej z podkarpackich wsi. Ten łagodny kocurek


Romeo trafił do nas kilka dni temu, z jednej z podkarpackich wsi. Ten łagodny kocurek, wciąż ugniatający łapkami, to obraz nędzy i rozpaczy. Jego uszy są niemal całkowicie zdarte, a w środku zastaliśmy ropny stan zapalny, wywołany czopami świerzbowca. Ból był tak wielki, że przez pierwsze dwa dni, nie udało się ich wyczyścić i możliwe było jedynie zakrapianie lekami.
Całe ciało Romeo, pokryte jest ropniami – część to pogryzienia, część rany po postrzałach z wiatrówki. Konieczne jest ich oczyszczenie i wdrożenie leczenia, a wkrótce również RTG, aby sprawdzić czy śrutu nie ma głębiej i w innych miejscach.

Romeo jest wspaniałym, miziastym kawalerem, który okazuje wdzięczność, za wszystko, co od nas otrzymuje.

Pomóżcie nam przywrócić go do zdrowia!!!

Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: Romeo)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org
Link do zbiórki w komentarzu.

Źródło: