Farcik to przecudowny, młody kocurek, który wspina się po wolontariuszach z zamiarem wtulania się w nich. Jest wyjątkowym kocurkiem, który trafił do nas po tym, jak ktoś potrącił go samochodem i nawet się nie zatrzymał.
Na szczęście los nad nim czuwał 😻
Farcik jest bezobjawowym nosicielem białaczki. Nie jest chory, a jedynie wykazano u niego nosicielstwo. Kocurek może żyć z innymi kotami białaczkowymi lub ze zdrowymi kotami szczepionymi na białaczkę. Może też być kocim jedynakiem, ale wyłącznie w domu gdzie będzie się mu poświęcać bardzo dużo uwagi.
Kochani, nie bójcie się białaczki! Około 20% populacji kotów jest nosicielem tego wirusa i to wcale nie oznacza, że są one chore lub będą krócej żyły. Demonizowanie tego jednego małego plusika w wynikach krwi, powoduje że wiele kotów traci szansę na dom. My takim kotom nigdy nie odmawiamy pomocy i nigdy nie zostawiamy ich na pastwę losu. Mają prawo żyć i być szczęśliwe tak samo jak koty bez wspomnianego plusika.