Zbiórki
Zbieramy pieniądze na różne potrzeby naszych i wolno-żyjących kotków m.in. na karmy, leki, sterylizacje, zabiegi i leczenie. Przyłącz się do zbiórki, a pomożesz nam osiągnąć ich cele. Wystarczy wypełnić formularz i wybrać bank do przelewu. Kociaki będą Ci wdzięczne 🙂
Pomóżcie nam karmić bezdomniaki
Po raz kolejny nie mamy czym się dzielić. Niemal codziennie trafiają do nas karmiciele, którzy nie są w stanie ze skromne emerytury lub renty wykarmić nawet kilkadziesiąt kotów.
Koda
Nasz malutki podopieczny Koda był radosnym i wszędobylskim kociakiem. W pewnym momencie jednak zauważyliśmy, że ciągle śpi, a jego małe ciało zaczyna się zmieniać. Przy głaskaniu czuć było kręgosłup, a brzuch zrobił się obwisły. Jego sierść straciła połysk i zaczęła się dzielić, co często zwiastuje choroby..
Kudłata
Kudłata została znaleziona na terenie jednej z wsi pod Stalową Wolą. Wydawała się dobrze odkarmiona i jedyny jej problem to kołtuny. Niestety, z bliska, okazało się, że całe jej ciało pokryte jest grubą i gęstą warstwą skołtunionej sierści, pod którą wdał się stan zapalny skóry. Ponadto, zalęgły się tam całe rodziny kleszczy, których za nic nie dało się wydobyć.
Kociaki z interwencji
Wczorajsza interwencja na długo pozostanie w naszej pamięci. 3 kocice i 6 bardzo ciężko chorych kociąt, porzuconych przy drodze w lesie. Do nas trafiła niestety tylko część. Mamy nadzieję, że uda się złapać kolejne, gdyż odnosimy wrażenie, że te trafiły do nas w ostatniej chwili...
Nowy lokal
Nadszedł ten moment, kiedy musimy Was prosić o pomoc w przygotowaniu nowej kociarni dla kotów... Nie mogliśmy dłużej trwać w sytuacji, w której byliśmy. Brak stabilności i cała masa pojawiających się problemów (finansowych i sąsiedzkich), spędzały nam sen z powiek. Nasze nocne koszmary przedstawiały oddawanie naszych kotów do schroniska lub na ulicę 🙁
Tulisia
Tulisia, zwana Babcią, to kolejny koci dramat, który rozgrywał się w samotności przez wiele dni. Koteczka dosłownie umierała.. Chcemy też zawalczyć i o nią. Tulisia potrzebuje dalszego leczenia, a także terapii, która pomoże jej stawić czoła wirusowi. Potrzebujemy leków na odporność, preparatów witaminowych, kociego interferonu. Musimy opłacić bieżące leczenie i profilaktykę.
Marysia
Mała ma zaawansowany koci katar. Z oczu leje się żółta ropa, najprawdopodobniej 1 oczko ma owrzodzenie. Ma tak okropne rozwolnienie, że pobiła na głowę moje 3 ostatnie maleństwa z którymi myślałam że, mam przesrane.... Świerzbowiec w uszkach, stado pcheł. Koci dramat .... Pomóżcie ją uratować
Kluski wraz z mamusią
Dość szybko udało się skontaktować z Panem który znalazł kocicę z kociakami. Po przyjechaniu na miejsce zastałam cudowną, łagodną, przepiękną kocią mamę, niestety też kichającą, z glutem pod noskiem 🙁 oraz 3 małe kulki z posklejanymi oczkami 🥺 Kociaków było 4..
Vader
Młodziutki Vader, trafił do nas jakiś czas temu. Na początku nic nie wskazywało, na jego ciężki stan. Trafił do domu tymczasowego, gdzie Opiekunka dostrzegła niepokojący objaw: nasilającą się duszność. Z każdym tygodniem, jego oddech był coraz cięższy, więc zdecydowaliśmy się zabrać go na prześwietlenie.
Czoko
Malutka ma już około pół roku a waży niespełna 2 kg. Cierpi też na uporczywe biegunki, więc konieczne będzie jej diagnozowanie i leczenie. W chwili obecnej zapewniamy naszym kotom wyłącznie podstawowe leczenie, ze względu na ciągnące się za nami długi. Stąd otwieramy zbiórkę dedykowaną Czeko, aby dać malutkiej szansę.
8-lecie Fundacji
Ta zbiórka to forma prezentu dla naszych kociaków. Za zebraną kwotę zakupimy pyszne karmy i smakołyki, chociaż nie wykluczamy, że zamiast tego, jakieś maluszki dostaną szczepionkę ratującą im życie, bądź opłacimy leczenie kociej biedy, która stanie na naszej drodze.
Mozart
Mozart trafił do nas jakiś czas temu z jednej z wsi niedaleko Stalowej Woli. Miał tylko trzy łapki, a podczas wizyty w lecznicy, stwierdzono, że łapka nigdy nie była amputowana - kotek ją stracił w wyniku wypadku i musiał dojść do siebie własnymi siłami. Po kilku miesiącach u nas, znalazł wspaniały dom, a jego opiekunka mając na niego oko przez całą dobę odkryła dużo więcej niż my... 🙁
Pink i Floyd
Te dwa maluszki zostały porzucone na jednej z klatek schodowych w Stalowej Woli. Nie wiadomo jak długo czekały na pomoc, zanim trafiły do nas... A trafiły wycieńczone, odwodnione i jeden z nich z poważnymi objawami neurologicznymi.
Pomóżcie Felisiowi
Feliś trafił do Felineusa z naszej fundacji i stał się tam jednym z ulubieńców. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za przejęcie opieki nad nim, gdyż u nas kompletnie się nie odnajdywał. Niedawno dowiedzieliśmy się że ciężko zachorował i trafił do szpitalika.
Pomóżcie nam przetrwać ciężkie czasy
Nasza fundacja znalazła się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Po opłaceniu bieżących faktur, nie mamy już środków na przeżycie. Ostatnie choroby, jakie dotknęły nasze koty, a także poważne interwencje, które przeprowadziliśmy, pochłonęły wszystko co mieliśmy 🙁 Brakuje nam środków nawet na podstawową opiekę weterynaryjną i wykarmienie obecnych podopiecznych - niemal 60 kotów.
Zbiórka na karmę z okazji Dnia Kota
W tym roku zima upływa pod znakiem ciągłej walki o przetrwanie. Wspierani przez nas karmiciele próbują zapewnić swoim kocim podopiecznym schronienie podczas silnych mrozów. Jednocześnie pandemia uniemożliwia wiele inicjatyw, dzięki którymi mogliśmy wesprzeć ich karmą.
Operacja kociego okruszka
Pysio potrzebuje operacji, na którą nas nie stać 🙁 Ten półkilogramowy maluch, znaleziony kilka dni temu w lesie, żyje w ogromnym bólu i tylko operacja stabilizacji śrubą może przywrócić mu sprawność i uratować łapkę.
Bezdomniakach
Nie zapominajcie o bezdomniakach, które teraz w szczególności potrzebują dobrych karm, aby przetrwać zapowiadane mrozy. Trafiają do nas karmiciele, którzy sami nie dadzą rady wykarmić swoich wolno żyjących stadek.
Ratujmy Mikołaja
Otrzymaliśmy zgłoszenie o kotku dokarmianym na jednej z wsi. Od jakiegoś czasu praktycznie się nie ruszał, jego pyszczek był zakrwawiony i wszystko wskazywało na to, że jego stan uniemożliwia mu też jedzenie.
Piekło prawie 50 kotów
Prawie 50 kotów, zamkniętych na powierzchni 30 metrów kwadratowych, w brudzie i we własnych odchodach. Spędziły długie tygodnie w transporterach...we własnych odchodach. Część z nich ma odparzenia, część biegunki. Część przykurcze, które utrudniają im poruszanie się. Koty mają pchły, świerzbowca, tasiemca...są skrajnie wychudzone i ledwie żywe ze strachu.
Walka małej Jackie o zdrowie
Jej stan pozwala stwierdzić, że w swoim krótkim życiu zaznała głównie bólu i cierpienia - zaawansowany koci katar, świerzbowiec, cała masa pasożytów zewnętrznych, który gryzły ją okrutnie...przez skórę czuć każdą kosteczkę, a jej sierść jest zrudziała, co też stanowi dowód bardzo złej kondycji. Tego małego aniołka czeka długa droga do zdrowia...a my potrzebujemy od Was wsparcia, abyśmy mogli opłacić leczenie, profilaktykę i najlepsze karmy dla maleńkich kociąt.
Ratujemy kocie niemowlaczki
W chwili obecnej, w domach tymczasowych Kociej Wyspy, znajduje się kilkadziesiąt maluszków, z których znaczna część jest karmiona butelką. Mleczko kocie idzie jak woda...
Azyl
Istnieje możliwość stworzenia wspaniałych, a co najważniejsze - bezpiecznych warunków do przyjmowania całych kocich rodzin, na zasadzie domu tymczasowego - azylu. Trzeba zrobić 2-3 odrębne wybiegi, zabezpieczyć podłogi i ściany tworzywem łatwym w dezynfekcji, wstawić kennele, zakupić drapaki, legowiska i budki.
Kociak z obciętą łapką
Jak dużo nieszczęść może spaść na jednego kociaka? To maleństwo pobiło wszelkie rekordy. Otrzymaliśmy informację, że przy jednej z dróg, w słońcu, leży mały kociak z obciętą łapką. Niestety, jak to zwykle bywa, na zgłoszeniu się skończyło i konieczna była szybka interwencja wolontariuszy. Na miejscu zastaliśmy około 7 - tygodniowego malucha, ledwie przytomnego z bólu. Był cały zakrwawiony, a po łapce została tylko wystająca kość.
Szczepienia
Pilnie potrzebujemy zebrać środki na zaszczepienie 32 kociąt, które znajdują się pod naszą opieką. Bardzo prosimy o wsparcie!