Aktualizacja. Ręce nam opadają i naprawdę odechciewa się żyć. Jesteśmy już przepełnieni po sam sufit i mieliśmy nadzieję że przynajmniej te kociaki zostały chwilowo zabezpieczone…Jak się jednak okazuje


Aktualizacja.
Ręce nam opadają i naprawdę odechciewa się żyć.
Jesteśmy już przepełnieni po sam sufit i mieliśmy nadzieję że przynajmniej te kociaki zostały chwilowo zabezpieczone…Jak się jednak okazuje, siedzą na mrozie i czekają na śmierć…
Pomoc zwierzętom nie może tak wyglądać, że dwie trzy osoby robią wszystko, a cała reszta zgłasza. Zgłaszanie nie jest pomocą!!! Dowodem na to są te kocie niemowlaki, które właśnie siedzą na zimnie i nie wiadomo czy przeżyją kolejną noc.
Jeśli ktoś chce uratować życie któregoś z tych maluszków prosimy o telefon do osoby która nam je zgłosiła: 661 936 308

Źródło: