Coco bardzo potrzebuje Waszej pomocy
Coco bardzo potrzebuje Waszej pomocy. Kotka jest typowym kocim pechowcem…
Jako małe kociątko, przeszła kaliciwirozę, która zostawiła poważny ślad w jej układzie nerwowym. Cierpi ona do dziś na dysplazję móżdżku, co powoduje że Coco nie porusza się normalnie. Chwieje się na łapkach, przewraca, nie potrafi utrzymać równowagi.
Los jednak po tym doświadczeniu nie zaczął jej oszczędzać… Po kilku miesiącach wystąpiła u niej poważna choroba – FIP – wirusowe zapalenie otrzewnej, które leczymy do dziś i z dobrym efektem, choć samo leczenie jest bardzo bardzo drogie. To jednak nie koniec. Niedawno zaniepokoiły nas powiększone węzły chłonne i wciąż nawracające infekcje. Zabraliśmy ją do weterynarza, gdzie diagnoza zwaliła nas z nóg – białaczka.
Dlaczego takie cudowne, słodkie i przepełnione miłością istoty muszą tak cierpieć?
Rozsądek nakazywałby humanitarną eutanazję, ale nie możemy tego zrobić. Coco jest częścią naszej kociowyspowej rodziny i kochamy ją bardzo. Kto inny mają kochać, jak nie my? Czego teraz Coco potrzebuje, aby miała szansę? Kociego interferonu.
Leku bardzo, bardzo drogiego. Leczenie już zaczęliśmy, ale aby efekt był pożądany, należy wykonać kilka serii zastrzyków. W jej przypadku muszą to być większa dawki, gdyż malutka walczy też z drugą chorobą.
Dajmy jej wspólnie szansę. Pomóżcie!
Link do zbiórki jak zwykle w komentarzu.
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: Coco)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org
Jeśli udostępniacie post – pamiętajcie o przeklejeniu linka ze zbiórką z naszego komentarza.
Szukamy transportu na trasie Stalowa Wola – Kraków dla uroczego, czarnego kawalera Mauro ❤️
Szukamy transportu na trasie Stalowa Wola – Kraków dla uroczego, czarnego kawalera Mauro ❤️
Poszukujemy osoby, która około dwa tygodnie temu zostawiła w lecznicy Anvet w Stalowej Woli białego kocura
Poszukujemy osoby, która około dwa tygodnie temu zostawiła w lecznicy Anvet w Stalowej Woli białego kocura.
Fluttershy to nieśmiała burasia, o której sporo ostatnio pisaliśmy
Fluttershy to nieśmiała burasia, o której sporo ostatnio pisaliśmy. Kotka ciężko zachorowała na żółtaczkę, wywołaną stłuszczeniem wątroby i zapaleniem kanałów żółciowych. Najpierw codziennie woziliśmy ją na leczenie i kroplówki do lecznicy… później jej stan pogorszył się do tego stopnia, że myśleliśmy, że konieczna będzie eutanazja.
Trafiła do szpitalika, a po tygodniu do nas – ze ścisłymi wytycznymi jakie leki podawać.
Dziś kotka była na kontrolnych badaniach. Nie jest jeszcze idealnie, ale można już śmiało powiedzieć, że wraca do zdrowia ❤️
Jeśli chcecie wesprzeć naszą walkę o zdrowie tej cudownej, mądrej kotki – w komentarzu zamieszczamy link do zbiórki.
Ciacho przyjechał do nas wczoraj z drugiego końca Polski
Ciacho przyjechał do nas wczoraj z drugiego końca Polski. Kocurek przebywał w schronisku, w klatce przez prawie trzy lata.
Trudno nam sobie wyobrazić, jak musiał cierpieć pozbawiony możliwości biegania, eksplorowania, oglądania przyrody…
Serca nam pękły kiedy usłyszeliśmy jego historię.
Kotek przyzwyczaja się obecnie do nowego miejsca i czeka na dom ❤️
Pamiętajcie, że cała nasza ekipa wciąż potrzebuje wsparcia
Pamiętajcie, że cała nasza ekipa wciąż potrzebuje wsparcia. Zachęcamy do zostania patronem fundacji, poprzez Patronite.pl
Każdy nowy patron to nowe uratowane życie ❤️
Ogłaszany przez nas ostatnio kocurek zaginiony 3 tygodnie temu na ulicy Żeromskiego w Stalowej Woli znalazł się
Ogłaszany przez nas ostatnio kocurek zaginiony 3 tygodnie temu na ulicy Żeromskiego w Stalowej Woli znalazł się. To szczęśliwe zakończenie nie było jednak efektem naszego ogłoszenia je FB, lecz zgłoszenia nam nowego przybłędy, przez jednego z naszych zaprzyjaźnionych karmicieli. Mimo, że lokalizacja była totalnie różna od tej, na której skupiliśmy nasze poszukiwania, okazało się że to ten sam kotek.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy szczęśliwe zakończenie jest wynikiem wielu pozytywnych zbiegów okoliczności. Odnalezienie kotka wynikało z sumy aktów dobroci wielu osób. Zarówno tych którzy szukali kociaka, jak i tych którzy mieli udział w jego znalezieniu.
Kotek jest już w domu, gdzie czekał na niego stęskniony brat ❤️
Grzecznościowo: Szukam domu na młodej kotki, która źle czuje się samotnie w mieszkaniu i nie za bardzo toleruje małego dziecka
Grzecznościowo:
Szukam domu na młodej kotki, która źle czuje się samotnie w mieszkaniu i nie za bardzo toleruje małego dziecka. Szukam domu który dobrze się nią zaopiekuje, który weźmie za nią odpowiedzialność. Jest bardzo miła ale wylekniona (przygarnięta z ulicy), zachowuje czystość w domu, lubi się przytulać do człowieka i bawić zabawkami ale potrzebuje też miejsca. Nie wiem czy toleruje inne koty, ale poznając trochę jej charakter, myślę że to ugodowa kotka- podejrzewam, że w towarzystwie funkcjonowalaby lepiej. Jest naprawdę urocza, ale szkoda mi jej i nie może u nas zostać. Umaszczenie całe czarne, zadbana, wiek +/- 7 miesięcy. Szukam odpowiedzialnych ludzi którzy zapewnią jej dobry dom i opiekę weterynaryjną. Kontakt pod numerem 537-447-182 (Sandomierz). Dowiozę osobiście w odpowiednie miejsce wraz ze wszystkimi jej rzeczami.
Zostało już niewiele czasu
Zostało już niewiele czasu!!!!
Pamiętajcie o nas przy odpisywaniu 1,5% podatku.
To dzięki takiej pomocy działamy i ratujemy blisko 200 kotów rocznie <3
NASZ KRS: 0000462235