Ogromne podziękowania dla Aga Dudzik za zbiórkę dla naszych kotów
Ogromne podziękowania dla Aga Dudzik za zbiórkę dla naszych kotów, zorganizowaną wśród swoich znajomych i przyjaciół ❤️❤️❤️
Zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup surowicy odpornościowej dla kotów, kociego interferonu do leczenia kociej białaczki oraz preparatów wspomagających odporność ❤️
Kociak złapany na terenie Stalowej Woli
Kociak złapany na terenie Stalowej Woli, nadal nie je samodzielnie 🙁 Przyczyną tego jest albo zatkany nosek albo ogromny strach. Staramy się powolutku oswajać go z człowiekiem, aczkolwiek do końca nie wiemy, czy jest kotkiem urodzonym na wolności i całkowicie dzikim, czy po prostu został dawno temu porzucony i zdążył zdziczeć…
Tak czy inaczej, wymaga bardzo dużo pracy i na tą chwilę – karmienia strzykawką.
Najtrudniejsze jest dla nas podawanie leków, ponieważ musimy go wtedy unieruchomić, a to wywołuje w nim panikę 😢
Na wszystko jednak trzeba czasu i spokoju.
Bardzo prosimy o wsparcie naszej zbiórki… Ogromne długi uniemożliwiają nam pomoc kolejnym kociakom, a tego malucha przyjęliśmy mimo, iż powinniśmy całkowicie wstrzymać przyjęcia 🥺
pomagam.pl/8dkhc6
Dane do przelewów:
Fundacja Kocia Wyspa 26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (tytuł: wsparcie fundacji)
lub:
PayPal: info@kociawyspa.org
Jeśli popieracie to co robimy i chcecie mieć w tym swój udział, choćby na odległość, wspierajcie nas poprzez Patronite.
https://patronite.pl/kocia-wyspa
Toluś niedzielnie 😎😍
Toluś niedzielnie 😎😍
Obiecana relacja z podróży małej Bebity z Grecji do Polski 🇬🇷❤️ Od kociaka skazanego na śmierć na odludziu. Porzuconego i przeganianego przez inne koty
Obiecana relacja z podróży małej Bebity z Grecji do Polski 🇬🇷❤️
Od kociaka skazanego na śmierć na odludziu. Porzuconego i przeganianego przez inne koty, walczące o przetrwanie, do prawdziwej gwiazdy internetów 😍
Jeszcze tak niedawno, nikt jej nie chciał. Możemy policzyć dni które upłynęły, od momentu kiedy dowiedzieliśmy się o jej istnieniu i razem z naszą grecką wolontariuszką głowiliśmy się, jak jej pomóc…
Ta piękna kocia dusza, o oczkach w kolorze greckiego lazuru, jest już bezpieczna ❤️
Co więcej – znalazła już wspaniały dom i oczekuje na transport.
Dla nas to tylko jeden mały kotek, zaś dla niej jesteśmy aniołami. My wszyscy, którzy pomogli.
Na koniec mamy tylko taką małą dygresję, która może nieco zburzyć piękno tej chwili.
Pod ostatnim zdjęciem, które zamieściliśmy, zebrało się sporo krytyki. Była nawet osoba, która pokusiła się o stwierdzenie, że taka pomoc, jaką właśnie wspólnie wykonaliśmy, powinna być zakazana 🤔🤨
Jej komentarz polubiły 63 osoby.
Bardzo nas to zastanowiło i zdecydowaliśmy się przejrzeć profile tych osób. Była tam dziewczyna chwaląca się zdjęciami z Japonii, chłopak prezentujący fotki z wystawy psów i pani która w zdjęciu profilowym otoczona była końmi. Była też cała masa osób, o miłych twarzach, przytulonych do bardziej lub mniej rasowych zwierzaków. Każda z tych osób, prezentowała swoje piękne i udane życie oraz zadbane zwierzaki. Dlaczego więc, te osoby odbierają tej małej greckiej kotce prawo do życia? Dlaczego chciałyby zakazać ratowania jej i wolałyby widzieć ją pozostawioną na pastwę losu?
Żyjcie i dajcie żyć innym.
A taka krytyka w tym przypadku jest zupełnie bezskuteczna. Będziemy ratować greckie koty, na tyle, na ile siły nam pozwolą, niezależnie od krytykanckich elaboratów w komentarzach.
W Grecji zostały jeszcze liczne stada głodnych kotów, które liczą na naszą pomoc. Jeśli ich los nie jest Wam obojętny, wspierajcie. Jeśli kusi was o krytykę, bardzo prosimy – idźcie w swoją stronę.
https://pomagam.pl/greckie-koty
Jakie to przykre
Jakie to przykre, że ludzka dobroć tak szybko się kończy 😓
Kociak znaleziony został albo pod sklepem albo na śmietniku (obie wersje pochodzą od kobiety, która go znalazła).
Odmówiliśmy przyjęcia go, ze względu na panleukopenię. Jakiś czas temu przyjęliśmy chore kociaki i niestety teraz, nieszczepione koty nie mogą przekroczyć naszych progów nawet na sekundę.
Pomagamy na tyle na ile możemy, ale nie jesteśmy schroniskiem i nie mamy odpowiedniego zaplecza technicznego, aby mimo niezwykle zakaźnych kocich chorób, zapewnić takim niemowlakom bezpieczny pobyt w Kociarni.
Śmiertelność kociaków zakażonych panleukopenią sięga 90%. Jedynie leczenie szpitalne może nieco zwiększyć szanse, lecz na co nas w tej chwili nie stać.
Dzisiejszego ranka, pani przyszła pod nasze drzwi i porzuciła tam kociaka twierdząc że miałczy w nocy 🥺
Chęć pomocy się skończyła i dobroć się skończyła.
Maluszek pilnie potrzebuje domku.
W chwili obecnej, jest zabezpieczony w skrajnie przeciążonym domu tymczasowym.
Potrzebne wsparcie naszej dalszej działalności 🚨🚨🚨
pomagam.pl/8dkhc6
Dane do przelewów:
Fundacja Kocia Wyspa 26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (tytuł: wsparcie fundacji)
lub:
PayPal: info@kociawyspa.org
Jeśli popieracie to co robimy i chcecie mieć w tym swój udział, choćby na odległość, wspierajcie nas poprzez Patronite.
https://patronite.pl/kocia-wyspa
Dzisiejsza interwencja była dla nas bardzo trudna. Około 9:00 rano otrzymaliśmy informację
Dzisiejsza interwencja była dla nas bardzo trudna. Około 9:00 rano otrzymaliśmy informację, że przy skrzyżowaniu Poniatowskiego i Czarnieckiego w Stalowej Woli siedzi malutki kotek. O tej godzinie miejsce to jest bardzo ruchliwe. Udaliśmy się tam niezwłocznie, lecz złapanie kociaka okazało się trudne. Maluch jest dzikawy i uciekał przed nami w popłochu. Niestety, sposób na jedzonko nie sprawdził się tym razem, ponieważ kociak jest mocno zasmarkany i ze względu na chorobę nie ma apetytu. Musieliśmy podejmować próby złapania go, jednocześnie powstrzymując przed wybiegnięciem na ruchliwą ulicę.
W pewnym momencie, maluch zaczął szukać otwartego okienka piwnicznego i przez jedno z nich udało mu się wejść do piwnicy bloku.
Bardzo trudno było nam zlokalizować piwnicę w której się schował, ale ostatecznie okazało się że przebywa w pomieszczeniu technicznym PEC. Wezwaliśmy pracownika, który otworzył piwnicę, lecz tam problemy dopiero się zaczęły. Miejsce to było pełne przeróżnych urządzeń i rur. Kotek chował się w takich miejscach do których nie mieliśmy dostępu. Ostatecznie udało się go złapać i w całym tym ferworze zostaliśmy mocno podrapani 🤕
Teraz staramy się zapewnić mu bezpieczeństwo, chociaż nie jest to łatwe przy tak dużej ilości kotów. Była to jednak sprawa życia i śmierci i musieliśmy za wszelką cenę go złapać.
Maluch jest już mocno odwodniony i zasmarkany, a obsługa go bardzo utrudniona. Powolutku jednak wzbudzamy jego zaufanie i przemycamy leki.
W chwili obecnej, nie korzystamy z usług szpitalika, ponieważ w dalszym ciągu zbieramy środki na spłatę ogromnych dla nas długów.
Będziemy się nim jednak opiekować najlepiej jak potrafimy 🥹
Jeśli chcecie wesprzeć naszą działalność, zasilcie cegiełką naszą zbiórkę 🙏💔
pomagam.pl/8dkhc6
Dane do przelewów:
Fundacja Kocia Wyspa 26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (tytuł: kociak z Poniatowskiego )
lub:
PayPal: info@kociawyspa.org
Jeśli popieracie to co robimy i chcecie mieć w tym swój udział, choćby na odległość, wspierajcie nas poprzez Patronite.
https://patronite.pl/kocia-wyspa
Gdyby ktoś się jeszcze zastanawiał
Gdyby ktoś się jeszcze zastanawiał, jak głosowały poszczególne partie w kwestii zakazu łańcuchów.
Wielka wygrana ❣️
Wielka wygrana ❣️
Szukamy odpowiedzialnego domu
Szukamy odpowiedzialnego domu, dla dwóch malutkich kudłatych kociątek zamieszkujących teren jednego z zakładów.
Nasza mała Greczynka Bebitka
Nasza mała Greczynka Bebitka, szuka domu w Polsce ❣️
Już wkrótce relacja z jej transportu z Grecji 🇬🇷