Na dobranoc – nasza Zuzia. Po operacji i rekonwalescencji
Na dobranoc – nasza Zuzia. Po operacji i rekonwalescencji, czuje się wyśmienicie 😜
Dokładnie rok temu walczyliśmy o życie Czarnej. Dzięki Waszej ogromnej pomocy
Dokładnie rok temu walczyliśmy o życie Czarnej. Dzięki Waszej ogromnej pomocy, udało się nam opłacić drogą operację, dzięki której kotka znów mogła oddychać <3 W niedzielę, Czarna doczekała się wymarzonego domu!!! Jesteśmy ogromnie wzruszeni, tym bardziej, że nigdy, przenigdy nie widzieliśmy jej tak szczęśliwej i podekscytowanej. Warto ratować i warto adoptować <3 Dziękujemy Monika Sz za pomoc w transporcie <3
Każda złotówka to kroczek do zdrowia dla Bazylki. Mamy diagnozę
Każda złotówka to kroczek do zdrowia dla Bazylki.
Mamy diagnozę, ale leczenie jej to długa droga 😰
Ona bardzo cierpi i zamiast bawić się z innymi młodziakami, cały czas leży 😓
Pomóżcie!
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/bazylka-zyje-w-bolu
Pysznica. Czyj kocurek?
Pysznica. Czyj kocurek?
Kochani! Ostatnio mówiliśmy Wam
Kochani!
Ostatnio mówiliśmy Wam, że jedziemy z naszą Bazylką do ORTOVETu. Już tłumaczymy o co chodzi i mamy wielką nadzieję, że znajdzie się dla niej pomoc 🙁
Bazylka to kotka, która trafiła do nas wiosną ubiegłego roku. Była wtedy młodziutką koteczką, która na wsi nie miała żadnych szans. Kotka stopniowo nabierała zaufania do nas i stała się przesympatyczną kocią towarzyszką…
Jednak, ostatnio coś zaczęło się zmieniać. Przestaliśmy ją spotykać na środku pokoju, kręcącą się między nogami. Zwykle leżała, jakby nie miała apetytu. Ta zmiana zwróciła naszą uwagę, lecz nadal nie wiedzieliśmy o co chodzi.
Dopiero po jakimś czasie, wolontariusze zaczęli obserwować u niej kulawiznę. Kotka głośno płakała przy próbie chodzenia i nie stawiała jednej łapki.
Czym prędzej została zawieziona do lecznicy, gdzie weterynarze nie znaleźli żadnych urazów. Została skierowana na prześwietlenie, które również nie pokazało złamań. Wiedzieliśmy, że diagnoza będzie wymagała specjalistycznej wiedzy…stąd pilna wizyta w lecznicy ORTOVET w Lublinie.
Diagnoza jest przerażająca i jak się okazuje – pomoc Bazylce będzie wymagała bardzo dużo czasu i środków finansowych.
Kotka cierpi na rzadką chorobę kolan, która powoduje że praktycznie z niczego, dochodzi do zwichnięć i wypadnięcia rzepki. Jest to dla Bazylki bardzo bardzo bolesne.
Musimy pilnie wdrożyć leczenie i odpowiednią drogą suplementację. To postępowanie ma potrwać około dwóch miesięcy, a później, konieczna będzie wizyta kontrolna i zapadnie decyzja czy Bazylka będzie wymagała operacyjnej stabilizacji kolan.
Jesteśmy przerażeni. Już teraz ledwie wiążemy koniec z końcem. Każdy zabrany przez nas kot wymaga leczenia i profilaktyki, ale nie możemy zapominać o tym, że nasi podopieczni – rezydenci, też mają prawo chorować i zobowiązani jesteśmy zapewnić im taką opiekę, jakby byli w prawdziwym domku.
Prosimy Was bardzo o pomoc. Sami nie damy rady 🙁
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/bazylka-zyje-w-bolu
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: Bazylia)
lub:
PayPal: info@kociawyspa.org
Dziś do nowego domu pojechał nasz Enzo. Historia o tyle piękna
Dziś do nowego domu pojechał nasz Enzo. Historia o tyle piękna, że kocurek nawet nam się za bardzo nie rzucał w oczy. Jego obecnemu opiekunowi zaproponowaliśmy inne koty, a on wybrał właśnie Enzo. Po chwili namysłu, uznaliśmy, że faktycznie jest to najlepszy wybór ❤️
Staramy się przy doborze nowych członków rodziny, oprócz oczywistych względów związanych z warunkami w domu i charakterami naszych kotów, brać pod uwagę również intuicję przyszłych opiekunów.
Nasze dwie królewny: Tina i Shakira ❤️ W końcu udało się im zrobić zdjęcie razem 😅
Nasze dwie królewny: Tina i Shakira ❤️ W końcu udało się im zrobić zdjęcie razem 😅