Prezentów świątecznych ciąg dalszy <3 Bardzo dziękujemy StaloweMiasto.pl za pamięć o bezdomnych kociakach <3
Prezentów świątecznych ciąg dalszy <3 Bardzo dziękujemy StaloweMiasto.pl za pamięć o bezdomnych kociakach <3
Borówka to koteczka
Borówka to koteczka, która nigdy nie miała domu. Trafiła do nas, jako małe kociątko. Wykarmiona na butelce, wyleczona…kochana, ale tylko przez nas, bo nikt nigdy nawet o nią nie zapytał.
Po jakimś czasie, zaczęły nas niepokoić pewne objawy – powiększone węzły chłonne, częste infekcje. Okazało się, że Borówka ma białaczkę 🙁
No, ale nie poddajemy się. Przecież koty z białaczką dożywają starości. Trzeba tylko dobrze o nią zadbać i przeprowadzić kurację kocim interferonem. Walczymy o każdego podopiecznego i tak było z Borówką.
Dzięki leczeniu objawy ustąpiły do tego stopnia, że nawet testy wychodziły jej ujemne.
Niestety, ta biedna kocia dziewczynka, ma w życiu pecha.
W ostatnim czasie, zaczęliśmy zauważać, że jest mniej aktywna. Ciągle leżała…zrobiła się osowiała i jakby bez sił. Wydawało nam się, że jej uszka zrobiły się żółtawe, ale było to na tyle mało widoczne, że zrzucaliśmy wszystko na sztuczne światło i panującą o tej porze roku ciemność.
Niestety, w ostatnich dniach stan Borówki się znacznie pogorszył. Jest już widoczna żółtaczka, a badania wskazują na FIP.
Nie mamy pieniędzy, żeby ją leczyć. Wciąż zbieramy na utrzymanie kociarni i każda zebrana złotówka idzie na poczet opłacenia lokalu i spłacenia kolejnych długów w lecznicach. Nie wiemy skąd wziąć środki na jej leczenie…a nie są to małe środki.
Nadzieja w Was. Nie pozwólmy Borówce umrzeć 🙁 To taka kochana, mądra kocia dziewczynka, która nawet jeśli nigdy nie znajdzie domu przez swoją białaczkę, to będzie zawsze przez nas kochana i uszczęśliwiana.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/leczymy-borowke
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: Borówka)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org
Można też zostać Patronem fundacji i wspierać nas regularnie:
https://patronite.pl/kocia-wyspa
Rysio był niedawno ogłaszany jako bezdomny kotek
Rysio był niedawno ogłaszany jako bezdomny kotek, który przybłąkał się do jednego z bloków przy 1-go sierpnia w Stalowej Woli. Mimo kilku ogłoszeń, nikt się po niego nie zgłosił. Zabraliśmy do więc do naszej Kociarni i tu oczekuje na nowy dom.
Rysio jest wspaniałym, przytulaśnym i gadatliwym kotkiem, lecz pobyt w zatłoczonej kociarni jest dla niego ogromną męką.
Ten kocurek musi być jedynakiem – tak został zapewne wychowany i przyzwyczajony i nie potrafi odnaleźć się w stadzie.
Rysiek jest przepięknym, marmurkowym kocurkiem o sierści tak miękkiej, że mógłby robić za podusię i wąsach tak długich, że ledwo mieści się z nimi w drzwiach 😀
Pilnie szukamy mu wspaniałego, spokojnego domu, z którego nikt go już nigdy nie wyrzuci.
Ostatni czas obfitował we wspaniałe odwiedziny i masę prezentów dla naszych kotów. Dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna
Ostatni czas obfitował we wspaniałe odwiedziny i masę prezentów dla naszych kotów. Dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna, za zorganiziwane zbiórki, wszelkie ciekawe inicjatywy, samodzielne akty dobroci i hojności, a także Waszą obecność w naszej fundacji.
Jesteśmy wzruszeni, że tak dużo jest w ludziach dobroci.. że młode pokolenie chce czynić dobro i wykazuje inicjatywę ❤️
Wszystkiego co najlepsze dla Was 😻
Nasz przepiękny
Nasz przepiękny, marmurkowy Lucas wciąż czeka na dom. Jest to około dwuletni bardzo rezolutny kocurek, który najlepiej dogada się z drugim żywiołowym kotkiem. Lucas jest wyjątkowo kochany i przyjazny w stosunku do ludzi, jednak człowiek nie zastąpi mu gonitwy i zapasów z kocim towarzyszem 😂
Szukamy najlepszego domu na świecie ❤️
Wigilię spędziliśmy częściowo w fundacyjnym gronie
Wigilię spędziliśmy częściowo w fundacyjnym gronie, a gościem honorowym był mały Edzio. Kocurek, którego los również Was chwycił za serca i pomogliście nam opłacić jego leczenie. Spójrzcie jak cudownie teraz wygląda i jak wdzięczny jest za uratowanie życia 😻
Dla porównania – zdjęcie z dnia jego przyjęcia do nas.
Wesołych i spokojnych Świąt dla Was wszystkich 🌲
Wesołych i spokojnych Świąt dla Was wszystkich 🌲
To zdjęcie
To zdjęcie, u wielu z nas wywołało szczery uśmiech od ucha do ucha 😄
Dlaczego?
Na zdjęciu widzicie Bidzię. Kotka żyła na jednej z wsi niepodal Stalowej Woli. Była dokarmiana przez starszą panią o wielkim sercu, a w zimne noce wchodziła nawet do domu… jednak do czasu. Jej karmicielka jakiś czas temu zmarła, a Bidzia straciła opiekę.
Na szczęście, nad całą sytuacją czuwała nasza wolontariuszka Paulina, która regularnie jeździła ją dokarmiać. Dopilnowała też aby kotka nie została bez schronienia na zimę.
Bidzia trafiła do nas i od wielu tygodni nie wychodziła z kryjówki pod meblami. Za każdym razem, kiedy przychodziliśmy na dyżury, siedziała schowana, zaś posiłek zjadała dopiero po wygłaskaniu jej po bródce.
Dziś postanowiła wyjść z ukrycia i bez strachu siedzieć na samym środeczku pokoju. Co więcej… Uczestniczyła nawet w naszej przedświątecznej kociej wieczerzy (mięsko).
Takie chwile pokazują nam, że kotom jest u nas dobrze i że pobyt w naszej kociarni im służy ❤️
Kolejna nasza metamorfoza: Matylda <3 Znaleziona na działkach w Stalowej Woli
Kolejna nasza metamorfoza: Matylda <3 Znaleziona na działkach w Stalowej Woli, dokładnie w czasie kiedy świętowaliśmy nasze 10-te urodziny. Ruszyliśmy na pomoc, a widok małego kociątka, które było tak chore, że latały wokół niego muchy, a na ropiejących oczkach zalęgły się larwy, doprowadził nas do łez. Teraz Matylda jest już piękną młodą damą, która doskonale sobie radzi. Mimo tego, że nie odzyskała wzroku. Jeśli podoba Wam się to co robimy, prosimy: wesprzyjcie nas w czasie, kiedy dalsze istnienie naszej Kociarni znów jest zagrożone ze względów finansowych. Jak można pomóc? - można wesprzeć zbiórkę: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pomozcie-utrzymac-kociarnie - można zostać naszym Patronem: https://patronite.pl/kocia-wyspa