Dawidek to starutki kocurek
Dawidek to starutki kocurek, który w pewnym momencie pojawił się na jednym z osiedli w Stalowej Woli. Nie pochodził stąd. Był zagubiony i nie potrafił znaleźć schronienia.
Został nam zgłoszony, a wkrótce zabrany do lecznicy. Kotek od razu docenił legowisko w swojej klatce i pełną miseczkę. Nie ma kompletnie żadnych wymagań…chce tylko odpocząć po swoim ciężkim życiu. Niestety jego stan zdrowia jest tragiczny. Główny problem stanowią nerki, których niewydolność powoduje zatrucie organizmu.
Jedyna szansa, aby Dawidek jeszcze pożył, to regularne kroplówki, kontrola poziomu jego parametrów nerkowych oraz specjalna suplementacja. Dlaczego warto? Bo Dawidek, mimo bardzo wysokiej kreatyniny, ciągle ma apetyt. Widzimy, że gra jest warta świeczki, a on tak bardzo chce żyć.
Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu jego leczenia, kroplówek, suplementów i badań.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pozwolmy-mu-pozyc
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: na leczenie Dawidka)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org
Królisia to około roczna kotka
Królisia to około roczna kotka, szukająca spokojnego domu.
Jej historia rozpoczyna się na działkach w Stalowej Woli, gdzie urodziła się jako bezdomniak. Została zabrana w ostatniej chwili – przed pierwszymi mrozami, jesienią 2022 roku.
Po kilkumiesięcznym pobycie w domu tymczasowym, trafiła do nas. Początkowo bardzo się bała, lecz codziennie siadaliśmy z nią, głaszcząc i tłumacząc, że jesteśmy tam dla niej <3
Dzięki wytrwałej pracy nad nią, stała się prawdziwą kocią gwiazdą. Odważną i rezolutną. Lubi sobie do nas pogadać i towarzyszy nam we wszystkich fundacyjnych obowiązkach.
Do adopcji do domu niewychodzącego. Konieczne kocie towarzystwo.
Ta przepiękna
Ta przepiękna, drobniutka koteczka o „whiskasowym” umaszczeniu to Lolitka. Trafiła do nas latem tego roku, jako troskliwa mamusia jednego kociaka, lecz wkrótce dała się poznać, jako prawdziwa indywidualistka.
Koteczka nadaje się do domu, gdzie będzie miała dużo spokoju, ale też i dużo uwagi człowieka.
Inne zwierzęta jej nie przeszkadzają, choć nie musi z nimi mieszkać. Może być szczęśliwą kocią jedynaczką.
Dziwimy się, że jeszcze nie ustawiła się po nią kolejka, ale troszkę bijemy się w piersi, bo z nadmiaru podopiecznych i obowiązków, nie mieliśmy okazji właściwie jej zaprezentować.
Oto Lolitka – kocia dama 🙂
Kochani! W obliczu trudności
Kochani!
W obliczu trudności, wynikających z przepełnienia i problemów finansowych, doceniamy, jak nigdy, rolę naszych Patronów <3
To dzięki nim wiemy, że przynajmniej w jakimś zakresie, nasze zobowiązania comiesięczne zostaną uregulowane.
Mamy na sobie ogromną odpowiedzialność. Utrzymanie samej kociarni, w tym: czynsz, karmy, żwirki, środki czystości, opłaty, leczenie kotów, profilaktyka, suplementacja itd. itd. pożerają miesięcznie kilkanaście tysięcy zł. A gdzie ratowanie kolejnych? Gdzie wsparcie niezamożnych osób, którym regularnie podrzucane są koty? Gdzie wsparcie karmicieli? (Pani Basia, jak się ostatnio dowiedzieliśmy, wzięła nawet chwilówkę na zakup karm dla działkowych kotów).
Chcemy być dla wszystkich...i dla naszych podopiecznych i dla tych potrzebujących kotów, karmicieli, dobrych ludzi, którzy wpuszczą zbłąkane zwierze do domu, mimo że sami nic nie mają.
Patroni pozwalają nam wierzyć, że nie zostaniemy na lodzie. Że za miesiąc będą środki na kolejną partię karmy, że nikt nie wypowie nam lokalu Kociarni.
Zostańcie naszymi Patronami <3
https://patronite.pl/kocia-wyspa
Maluszek zabrany pod naszą opiekę nadal walczy o zdrowie. Po kilku dniach pobytu u nas stracił apetyt i pojawiła się silna biegunka. Kociak zwymiotował też kawałki drewna
Maluszek zabrany pod naszą opiekę nadal walczy o zdrowie. Po kilku dniach pobytu u nas stracił apetyt i pojawiła się silna biegunka. Kociak zwymiotował też kawałki drewna, co dowodzi że był wcześniej bardzo głodny i jadł co popadnie.
Martwi nas to że jest niemożliwie wyniszczony. Nie przybiera na wadze i przez większość czasu źle się czuje. Podnosimy kwotę zbiórki i bardzo prosimy Was po raz kolejny o pomoc.
Musimy dokładnie go zdiagnozować. Weterynarze zalecili też karmy w formie musu typu recovery.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/wiejski-kociak-szuka-ratunku
Kotka Toyotka
Kotka Toyotka, jak sama nazwa wskazuje, została zgarnięta z okolic salonu Toyoty w Stalowej Woli. Pracownicy salonu byli bardzo zaangażowani najpierw w jej dokarmianie, następnie szukanie dla niej pomocy… a ostatecznie wsparli nas pyszniutką karmą.
To piękny gest, za który jesteśmy bardzo wdzięczni, tym bardziej, że powoli zaczyna nam brakować środków nawet na kocie jedzonko 🥺
Kochani!!! Fundacja Felineus jest naszą zaprzyjaźnioną organizacją
Kochani!!!
Fundacja Felineus jest naszą zaprzyjaźnioną organizacją, która niejednokrotnie pomagała nam przy większych interwencjach.
Dziś ostatni dzień konkursu w którym liczy się nie wysokość, a ilość wpłat do skarbonki.
Jest nas tu ponad 8 tys. Prosimy Was wszystkich o tą symboliczną złotówkę na rzecz Felineusa.
Podkarpackie koty naprawdę potrzebują wygrać 😓
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/uratuj-zycie
Kotka została zabrana z targowiska handlowego w Sandomierzu
Kotka została zabrana z targowiska handlowego w Sandomierzu, na którym bytowała od dłuższego czasu. Najprawdopodobniej uległa wypadkowi samochodowemu w którym to straciła znaczą część ogona i pozostała z jątrzącą się, bolesną i zakażoną raną. Po zabraniu jej do weterynarza, okazało się, że jest cudowną, rozmruczaną kotką, pragnącą kontaktu z człowiekiem. Niestety, jej stan zdrowia jest znacznie gorszy niż wcześniej było zakładane. Jednocześnie okazało się, że obiecany dom tymczasowy się wycofał, a nikt za leczenie nie zapłaci.
Rozwiązanie: kotka wraca w miejsce bytowania, bez operacyjnego opatrzenia rany i usunięcia zmian martwiczych… 🙁
Aktualnie kicia ma świerzbowca, zapalenie odbytu, silną biegunkę przez którą jest mocno odwodniona i osłabiona.
Wymaga usunięcia pozostałej części ogona oraz kastracji, a wcześniej hospitalizacji i uporania się z bieżącymi infekcjami układu pokarmowego.
Obecnie, przebywa w Tarnobrzegu – w szpitaliku. Zostaliśmy poproszeni o pomoc w opłaceniu jej hospitalizacji i leczenia, gdyż wisi nad nią widmo powrotu w tamto miejsce. Jeśli tak się stanie, rozległa infekcja rozejdzie się na cały organizm, a osłabiona kotka nie przeżyje zimy.
To nie jest nasz teren, a finansowo sami obecnie walczymy o przetrwanie. Jednak musimy chociaż spróbować pomóc prywatnym osobom, którym jej los nie jest obojętny.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ranna-kotka-sandomierz
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: ranna kotka z Sandomierza)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org
Potrzebny transport ważnego leku na trasie Stalowa Wola – Tarnobrzeg
EDIT: Mamy!
Potrzebny transport ważnego leku na trasie Stalowa Wola – Tarnobrzeg