KRS: 0000462235 | info@kociawyspa.org

Aktualności


Mrówka to kotka znaleziona na terenie sklepu Mrówka w Stalowej Woli. Jeśli dobrze pamiętamy

Mrówka to kotka znaleziona na terenie sklepu Mrówka w Stalowej Woli. Jeśli dobrze pamiętamy, było to około 6-7 lat temu i już wtedy była ona starszą kotką.
Była w tak złym stanie że nie byliśmy pewni czy uda się ją uratować. Udało się 😊 Kotka żyła sobie cichutko w naszej kociarni, nie zwracając na siebie większej uwagi. Rozczulały nas jej mikroskopijne rozmiary i wielkie ufne oczy 🥹
Mrówka znalazła dom dokładnie 5 lat temu. Wtedy pomyśleliśmy sobie, że to wspaniale, że emeryturę spędzi we własnych czterech ścianach, na własnych kolanach opiekunów.
I właśnie teraz, po pięciu latach, otrzymujemy takie zdjęcie.
Dziękujemy Gosiu za cudowną opiekę!

Źródło:

Zapraszamy wszystkich na nasz bazarek!!!!!
Wpadajcie na grupę Kiermasz pomocy kotom i licytujcie.
Cały przychód z bazarku idzie oczywiście na nasze kociaki <3

Źródło:

Czy komuś zaginął taki kotek? Stalowa Wola

Edit: kotek wrócił do właściciela ❤️ był poszukiwany przez kilka miesięcy.

Czy komuś zaginął taki kotek? Stalowa Wola
667728377

Źródło:

Nie mamy już siły walczyć z głupotą całego świata

Nie mamy już siły walczyć z głupotą całego świata, ale postawa Miasta Sandomierz w stosunku do ich OBOWIĄZKU opieki nad bezdomnymi zwierzętami jest wręcz oburzająca.
Ogłoszony przez nas kociak, został w dniu wczorajszym zgłoszony do gminy Sandomierz. Podkreślamy, że jest to kociak BEZDOMNY i kompletnie niesamodzielny ze względu na wiek i stan zdrowia.
Pan urzędnik, wymyślił (w swym geniuszu) i z dumą przekazał osobie zgłaszającej, że kociaka należy pozostawić przy budkach na osiedlu, gdzie bytują wolno żyjące koty. Był z siebie przy tym bardzo zadowolony, zapewniając, że są tam panie dokarmiające.
To jest skandal!!!
Nie wiemy czy jest to polityka tej szanującej się gminy (miejscowości turystycznej na dodatek), czy też inwencja twórcza pana urzędnika.
Polecamy jednak zaznajomienie się z przepisami prawa, w tym definicjami kotów bezdomnych i wolno żyjących. Warto również ustalić z „paniami dokarmiającymi”, czy w ogóle chcą kolejnego podopiecznego, bo jak sądzimy nie są one pracownicami gminy, które obowiązek opieki na bezdomnymi zwierzętami wykonują za wynagrodzeniem.
Panie urzędniku – nakazał pan ponowne porzucenie BEZDOMNEGO kociaka na pewną śmierć.

Gmina Sandomierz od lat słynie z wielkiej hipokryzji, jeśli chodzi o opiekę nad bezdomniakami. Ile to się słyszało o budkach dla bezdomnych kotów, które pan burmistrz (również zapewne dumny z siebie), nakazał postawić.
Tymczasem, regularnie otrzymujemy błagalne prośby z miasta Sandomierz od osób, próbujących własnymi siłami wyłapać choćby część tych zwierzaków i udzielić im pomocy.
Gmino Sandomierz – wiemy od Waszych mieszkańców, że sytuacja jest tragiczna. Zróbcie coś z tym!

Źródło:

Nasza mała Zulka była dziś w Przychodni ORTOVET w Lublinie na zdjęciu śrub z łapki i kontroli. Jej kość super się zrosła

Nasza mała Zulka była dziś w Przychodni ORTOVET w Lublinie na zdjęciu śrub z łapki i kontroli. Jej kość super się zrosła, a ona już wkrótce będzie gotowa, aby biegać z innymi kociakami.
Bardzo dziękujemy wszystkim którzy wsparli zbiórkę na jej leczenie.
Dzięki Wam mogliśmy zapewnić jej najlepszą opiekę ❤️
Bądźcie z nami i wspierajcie w przyszłości nasze zbiórki, a my dołożymy wszelkich starań , żeby każdy kociak otrzymał wszystko czego potrzebuje 🌹

Źródło:

Źródło:

„Zaginęła kotka Fela na osiedlu Hutnik. Jeśli ktoś by ją widział lub miał wiedzę na jej temat

„Zaginęła kotka Fela na osiedlu Hutnik. Jeśli ktoś by ją widział lub miał wiedzę na jej temat, to bardzo proszę o informację, nr kom. 662104761.”

Źródło:

Malutki kociak podrzucony pod zakład pracy. Niestety nikt go nie zabierze i na weekend zostanie tam kompletnie sam. Jest mokry i brudny i wyziębiony. Okolice Sandomierza. Kociak ma czas do godziny 16:00 na pomoc. Prosimy o cud!

Malutki kociak podrzucony pod zakład pracy. Niestety nikt go nie zabierze i na weekend zostanie tam kompletnie sam. Jest mokry i brudny i wyziębiony. Okolice Sandomierza. Kociak ma czas do godziny 16:00 na pomoc. Prosimy o cud!

Źródło:

Czy Wasze koty też mają egzystencjalne przemyślenia przy jesieni? 😂

Czy Wasze koty też mają egzystencjalne przemyślenia przy jesieni? 😂

Źródło:

Pewnego dnia

Pewnego dnia, do naszych fundacyjnych drzwi zapukał pan, który przejeżdżając przez las nieopodal Stalowej Woli, zauważył małą puchatą kulkę, zupełnie samą – wołającą o pomoc.

Koteczka, mimo przepełnienia, została przyjęta do jednego z naszych domów tymczasowych. Podkreślamy tu, że każde nasze przyjęcie kociego maluszka, wiąże się z ryzykiem zakażenia wirusami…jednak nie było innego wyjścia. Malutka była zziębnięta i bardzo głodna. Kilka minut wisiała nad miską z wodą, uzupełniając zapewne kilkudniowe braki w nawodnieniu.

Dzień później otrzymaliśmy zgłoszenie, że w lesie na Jamnicy są jeszcze dwa kociaki, które chowają się w krzakach. Nie mogliśmy ich już nigdzie umieścić, lecz jak się później okazało, zgłaszający również nie złapali dzieciaków i pojechali do domu.

Kompletnie załamani, pojechaliśmy na miejsce…nie moglibyśmy spać wiedząc, że one tam są – tym bardziej, że na kolejne dni zapowiadane były deszcze i znaczne ochłodzenie.

Nie mieliśmy pojęcia gdzie je umieścimy, ale odruch ratowania życia był silniejszy niż racjonalne myślenie.

Kociaki wciąż tam były, a my zdążyliśmy tuż przed nocą. Łapanie ich trochę zajęło, ale dzieciaki musiały być już mocno głodne, gdyż jedzonko po godzinie nawoływania, wygrało ze strachem.

Co się okazało?

Maluszki są identyczne, jak na początku opisywana koteczka. Różniły się tylko tym, że siedziały o głodzie dzień dłużej 🙁

Zostały dołączone w kenelku do siostrzyczki i od tamtego czasu są pod opieką bardzo przeciążonej opiekunki.

Niestety, osłabienie i kontakt z wirusami fundacyjnymi zrobiły swoje.

Maluchy złapały kaliciwirusa. Nie chcą jeść, wymiotują, mają czerwone gardełka pokryte bolesnymi bąblami i nadżerkami. Ich cierpienie zdaje się nie mieć końca…

Bardzo prosimy o pomoc w ich leczeniu 🙁

My naprawdę nie dajemy już rady.

Link do zbiórki w komentarzu.
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: kociaki z lasu)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org

Źródło: