Loluś
Oto Loluś. Koci ideał 💖
Jest nosicielem kociej białaczki, lecz nie widzimy, aby miał jakiekolwiek objawy.
Co prawda, miewa nawracający katarek, ale wynika to prawdopodobnie z chorób które przeszedł jako mały kociak.
Jest kochanym łagodnym i gadającym kocim stworkiem, z którym najchętniej nigdy byśmy się nie rozstawali.
Wierzymy jednak że zasługuje na prawdziwy dom, a nie tylko kociarnię, którą dzieli setką innych kotów.
Po raz kolejny apelujemy aby nie dać się zastraszyć plotkami o białaczce.
Felvki to całkiem normalne kotki, które niejednokrotnie dożywają późnej starości w zdrowiu.








Franek
Białaczkowy Franek przypomina, że białaczka to nie wyrok, a Felvki mogą żyć długo i szczęśliwie, jeśli tylko dostaną szansę 💖
U naszego Franka objawów brak ❣️
Kotek przyjęty od nas z Kolbuszowej, gdzie nie mógł znaleźć domu jako nosiciel kociej białaczki.Oczywiście dla nas to nie ma żadnego znaczenia, tym bardziej że większość białaczkowych kotów jest bezobjawowa.Są normalnymi zdrowymi kotami ❤️Może i Franek znajdzie kiedyś mądrego i świadomego opiekuna, który nie postawi na nim krzyżyka, przez tą dodatkową kreskę na teście.















Farcik
Kotek został potrącony przez samochód.
Przedstawiamy wyjątkowego kotka <3 Farcik trafił do nas z ulicy po wypadku, w którym uderzony został przez samochód. Na szczęście nic mu się nie stało, a szybko stało się jasne, że jest kochanym, miziastym kocurkiem, którego nie możemy po prostu odwieźć tam, skąd przyszedł. Farcik codziennie pokazuje nam, jak dobrze, że się tym zajmujemy – że ratujemy i stwarzamy miejsce do życia dla takich jak on. Tak kochającego kota chyba świat nie widział! Z resztą nasi odwiedzający wiedzą o czym mowa – Farcik potrafi wejść na głowę (dosłownie), osobie poznanej 5 minut wcześniej 😀 Nie dziwią nas już sceny, kiedy nasi goście z kotem na głowie, proszą o pomoc z ogarnięciu tego nadmiaru miłości <3 Farcik jest FeLV+, ale kompletnie bezobjawowym. Szukamy więc Farcikowi domu – w pojedynkę, z kotkami FeLV+ lub kotami szczepionymi na kocią białaczkę.












Macchiato
Czwarty braciszek, wśród pięknego biszkoptowego rodzeństwa uratowanego z działek. Koty giną tam w paszczach lisów, stąd ulegamy prośbom karmiciela, aby brać do nas te które udaje się oswoić. Macchiato jest jeszcze bardzo nieśmiały, ale zdarza się mu już mruczeć i nadstawiać do głaskania. Będą z niego koty 🙂




Latte - obecnie na leczeniu
Nieśmiale przypominamy o Latte – kocurku o urodzie lodów śmietankowych i charakterze prawdziwego kota – pomysłowy, sprytny, w jednej chwili poluje na muchę niczym prawdziwy tygrys, a za chwilę jest najsłodszym misiem na ziemi 🙂
Jedynym powodem, dla którego nikt go jeszcze nie adoptował, jest to, że każdy odwiedzający fundację wybiera koty mniej adopcyjne, twierdząc, że o Latte pewnie domki się zabijają.
Musimy w końcu powiedzieć to głośno – JUŻ CZAS!
Prosimy przyszłych opiekunów Latte o pilne zgłoszenie się po swojego kota <3













Pluszi
Bambi jest wrażliwcem, nie lubi głośnych dźwięków (miauczy ze strachu jak włączam odkurzacz albo głośniej muzyka leci). Pluszi lubi od czasu do czasu wyciumkać jeszcze palca
Są jak papużki nierozłączki, jak nie ma jednego w pobliżu to drugie płacze.



Leon
Wiek: ok. 2 lata

























