KRS: 0000462235 | info@kociawyspa.org

Picasso


Picasso pojawił się na ulicach Stalowej Woli jakiś czas temu. Od razu dało się poznać, że jest ciężko chory, lecz dopiero teraz, kiedy jego stan się znacznie pogorszył, udało się go złapać.
Z przerażeniem odkryliśmy, że kotek jest tak chudy i osłabiony, że chwieje się na łapkach.
Na tą chwilę nie wiemy co mu jest i jak mu pomóc. Potrzebna będzie szczegółowa diagnostyka i możliwe, że hospitalizacja.
Próbujemy też pokazać mu, że człowiek nie będzie już dla niego zagrożeniem. Kocurek bardzo się boi ludzi 🙁
Picasso przebywa w naszej kociarni od kilku dni. Widzimy, że ze strony człowieka nie spotkało go w życiu nic dobrego. Nie rozumie dotyku a czasem wystarczy tylko na niego spojrzeć, a on wpada w panikę. Niestety, zbiórka na jego leczenie też nie przynosi efektu, a my nie mamy środków, żeby go leczyć. Uzbieraliśmy jedynie na podstawową opiekę – w tym odrobaczenie i karmy specjalistyczne. Cała reszta diagnostyki musi poczekać 🥺
Picasso trafił do szpitala. Nadal nie wiadomo co mu jest. Podczas pobytu u nas, jego stan, mimo wielu starań, w ogóle się nie poprawił. Miał momenty ożywienia, większego apetytu, po czym nagle osłabł całkowicie.
Musimy o niego zawalczyć. Wiemy, że wiele takich przypadków da się wyciągnąć, a beznadziejne wyniki badań czasem potrafią się zmienić nie wiadomo skąd.

Wanilia