KRS: 0000462235 | info@kociawyspa.org

Karbon


Bajgiel


Bimber


Jest kilka takich miejsc w Stalowej Woli, w których ograniczenie populacji i bezdomnych i wolno żyjących kotów jest bardzo trudne. Takimi miejscami są na przykład ogródki działkowe.
Na szczęście w przypadku niektórych stad, mamy wspaniałą współpracę z karmicielami.
To oni dostrzegają który kotek jest oswojony i który miałby szansę zamieszkać z człowiekiem. Staramy się nie zostawiać oswojonych kotów na wolności. Po pierwsze, z uwagi na zagrożenia, po drugie zawsze jest ryzyko że zostały tam wcześniej porzucone i wcale tak dobrze sobie nie radzą jak wyglądają, a po trzecie – kiedy kotek jest pod naszą opieką nie będzie się rozmnażał i będziemy mieć nad nim kontrolę.
Te dwa kotki trafiły do nas z działek za elektrownią. Kocurek jest niesamowicie przyjazny i będzie z niego prawdziwy przytulak. Kotka niestety, na tą chwilę ufa jedynie karmicielowi i nie podjęliśmy jeszcze decyzji, czy zostanie z nami czy też wróci w miejsce bytowania.
Oba zostały wykastrowane i powolutku dochodzą do siebie w kociarni.

Rysia


Orion


Nina


Zefirek


Murka


Murka jest jedną z maluszków, przyniesionych w worku do lecznicy, jesienią ubiegłego roku. Kociaki zostały wyłapane w obawie przed zamiarami sąsiadów, aby je zabić 🙁 Ona była najbardziej chora ze wszystkich i kiedy tylko rozwiązano worek, weterynarze myśleli, że nie żyje. Maleństwo do początku miało w życiu pod górkę, a ostatnie wydarzenia tylko to potwierdziły. Razem z rodzeństwem trafiła do domu tymczasowego, lecz jej czas się skończył i musiała do nas wrócić. Niestety, zmiana miejsca i związanych z tym bakterii i wirusów w otoczeniu,spowodowały ogromną infekcję oczu, która nie wiadomo jak się skończy 🙁 Malutka widzi obecnie tylko na jedno oczko, choć i tak zdrowe oczko jest pokryte wrzodem.

Amber


Zuzia