KRS: 0000462235 | info@kociawyspa.org

Figa


Figa to jedna z koteczek wyrzuconych w pudełku bez mamusi – jesienią ubiegłego roku. Dmuchamy na nią i chuchamy: wyleczyliśmy FIP, kochamy jak najprawdziwsze własne dziecko… i niestety los znów postawił nas przed wyzwaniem 🙁

Jakiś czas temu zauważyliśmy, że Figa dziwnie oddycha. Jakby szybciej i płycej niż normalnie. Wydawało nam się, że akurat mruczy – wtedy koci oddech też jest szybszy, jednak po dłuższej obserwacji i braku zmian, postanowiliśmy zacząć ją diagnozować.

Na początek wykonaliśmy echo serca i usg płuc i diagnoza już została postawiona: zaawansowane zapalenie płuc 🙁

Dodatkowo koteczka jest nosicielką kociej białaczki, co może stanowić dla niej dodatkowe zagrożenie.

Ptyś


Mały Ptyś trafił do nas jako 4-tygodniowe kociątko. Jego pierwsze próby jedzenia z miseczki nie nastąpiły więc pod czujnym okiem mamusi, a w atmosferze strachu i tęsknoty 🙁 Maluszek trafił do domu tymczasowego, gdzie został przygotowany do przyjęcia do kociarni. Wszystko było dobrze…zgodnie z planem, zgodnie z najlepszymi chęciami i intencjami. Niestety zauważyliśmy, że brzuszek który wydawał się kwestią przejedzenia, zrobił się lejący jak balon wypełniony wodą. Miał już lekkie problemy z poruszaniem się, ale nic nie wskazywało, że objawy postąpią tak szybko. Było już za późno na wizytę u weterynarza, więc zaplanowaliśmy ją na następny dzień. Rano zastaliśmy maluszka trzęsącego, niepotrafiącego utrzymać się na łapkach. Droga do weterynarza była traumą – nie tylko dla niego, ale i dla nas. Objawy przypominające padaczkę praktycznie nie mają końca, a kociak jest wycieńczony 🙁 Pobrana została krew na badania. Lekarze wykonali też punkcję brzuszka – płyn FIPowy. Poprawa jego stanu następuje bardzo powoli i tak naprawdę z dnia na dzień, prawie jej nie widzimy. Wszyscy są bardzo przejęci i dzielimy się obowiązkami i lekami. Pojawiają się coraz to nowe problemy z jego zdrowiem jak na przykład „ulewanie”. Kotek cierpi prawdopodobnie na paraliż zwieracza przełyku co powoduje że to co przełknie wylewa się z niego. Wielu z was śledzi jego losy więc nie chcemy zostawiać was bez żadnych informacji. Ptyś żyje, poświęcamy mu bardzo dużo uwagi i miłości i jesteśmy stale na łączach z weterynarzami. Ciągle dokupujemy nowe preparaty i szukamy nowych rozwiązań.

Kminek


Hary


Tosiek


Tosiek to przeuroczy młody kociak, którego znakiem rozpoznawczym jest plamka na środku noska.
Jest drobniutki, jak na kocurka i właściwie to wciąż przypomina kociątko.
Tosiek jest wesoły i zabawowy. Bardzo lubi towarzyszyć ludziom w codziennych aktywnościach, co czyni go wspaniałym towarzyszem i przyjacielem 🥰
Szukamy mu domu niewychodzącego z kocim kolegą lub koleżanką 😸😸💕
Tosiek jest szczepiony i kastrowany.

Karotek


Konwalia


Przyszła z Bałwankiem

Fluffy


Nasz malutki Bałwanek, jest kotkiem nie do końca oswojonym. Zamieszkiwał razem z mamusią okolice oczka w Stalowej Woli, gdzie przed zimnem i deszczem chroniło je pudełko owinięte w worek na śmieci. W końcu, karmicielce udało się złapać oba kotki i zabezpieczyć przed zimą w kociarni. Kotek jest u nas od dwóch miesięcy i w końcu zaczyna przełamywać strach i bawić się, jak przystało na kociątko ❤️ Teraz najlepszy byłby dla niego prawdziwy dom i opiekunowie, którzy poświęciliby mu więcej czasu i uwagi.

Daktyl


Puszek