Ta cudowna kotka trafiła do nas ranna i w bardzo złym stanie. Leczenie jej pochłonęło sporo wysiłku i kosztów, a ona sama bardzo przeżyła adaptację w fundacji – była nieufna i na wszystko podnosiła łapę. Teraz możemy już powiedzieć, że ma się dobrze i jest gotowa na adopcję.
Kizia to kotka, która dopiero u nas nauczyła się względnie tolerować inne koty. Może z nimi przebywać, lecz równie dobrze odnajdzie się jako jedynaczka. Kotka chodzi krok w krok za człowiekiem. Uwielbia głaskanie i przesiadywanie na kolanach, lecz należy do kotek nieco charakternych Szukamy jej odpowiedzialnego i troskliwego domu niewychodzącego.
Tymek
Tymuś został znaleziony na jednej z podmiejskich wsi. Po prostu podlizał się do jednej z naszych wolontariuszek, prosząc o zabranie…a ponieważ miała w samochodzie wielkiego psa, zgarnięcie Tymoteusza urosło do rangi poważnej interwencji.
Tymek jest kotem wyluzowanym i wiecznie śpiącym. Nie rozrabia, nie niszczy, nie miałczy. Tymuś śpi… ewentualnie coś zje i ułoży się na kolankach, pięknie mrucząc.
Kot idealny, jako spokojny towarzysz i przyjaciel. Może być jedynakiem, może być z kotami.
Jak to mawiają w Afryce: Hakuna matata (nie ma problemu ) 🙂
Bonnie
Cześć jestem Bonnie, przyszłam do fundacji z moją siostrą – prawie bliźniaczką – Clyde. Wszyscy oprócz naszych ciotek mieli problemy, żeby nas odróżnić.
Szukam domu i bardzo chciałabym go znaleźć.
Zastanawiacie się jak trafiłyśmy do fundacji?
Jacyś ludzie wyrzucili nas do rowu, żeby się nas pozbyć… Tak przynajmniej mowi Ciocia bo my tego nie pamiętamy. Byłyśmy tak malutkie, że nawet nie zdążyłyśmy otworzyć oczu. Wychowała nas kocia mama zastępcza.
Gdy miałyśmy kilka miesięcy, nasza mama tymczasowa już nie może nas dłużej gościć, więc czas znaleźć prawdziwy dom.
Jaka jestem? Jestem ogólnie grzeczna, zajmuję się sobą, ale kocham biegać za piłeczką i ganiać za piórkami. Uwielbiam się przytulać! Troszkę się boję na początku nowych ludzi.
Mama mówi że zachowuję sie jak księżniczka. Ja myślę, że przesadza. Po prostu nie lubię jak mnie do czegoś zmuszają.
Niestety chorowałyśmy trochę wcześniej. Ale już jestem zdrowa. Niestety moja siostrzyczka miała słabą odporność i umarła na zapalenie płuc.
Szukam fajnego człowieka, który mnie pokocha a ja oddam mu moje całe serduszko.