Korko trafił do nas z działek w Stalowej Woli, gdzie prawdopodobnie został wcześniej porzucony. Kocurek był przeganiany przez inne koty i kopany przez ludzi przez długie miesiące.
To sprawiło, że stał się zamknięty w sobie, nieufny. Trafił pod opiekę fundacji, gdzie początkowo chował się w kącie klatki. Po tygodniu, gdy poczuł, że nic złego mu nie grozi- stał się prawdziwym miziakiem 🙂 Korko uwielbia głaskanie i przytulanie. Lubi też delikatne noszenie na rękach. Kocurek jest spokojny, przyjazny i bardzo tęskni za człowiekiem.
Ma charakterystyczną, śliczną czarną plamkę na pysiu. Śpi z mocno wyciągniętymi łapkami 🙂
Jest bardzo wdzięczny za ciepły kocyk, pełną miskę i zainteresowanie ze strony człowieka.
Wykastrowany, odrobaczony, zaszczepiony. Korzysta z kuwety.
Idealnie nadaje się jako koci jedynak, gdyż zdecydowanie woli towarzystwo ludzi niż innych kotów (ewentualnie do domu z małym kociakiem… tatusiuje naszej małej Fince).
Dyzio
Kotek czasem jest charakterny, ale potrafi być niesamowitym miziakiem. Do człowieka tuli się i domaga pieszczot, siada na kolanach i nie chce zejść. Lubi się bawić z innymi kotami, ale gdy za bardzo go poniesie, kotki na niego warczą. Wymaga uwagi i zabaw oraz kociego przyjaciela. Najbardziej poleca się z Merlinem.
Kocurek jest zaszczepiony i odrobaczony.
Sandra
Za oknem jesień a u nas śnieżki, małe białe trio przybyło do nas prosto z interwencji. Są bardzo nieśmiałe i wystraszone, ale z czasem oswoją się do nowych, lepszych warunków.
Te urocze kruszynki są siostrzyczkami. Są malutkie, śliczne, bardzo chętne do zabawy. Gdy już zaufają człowiekowi lgną do przytulania i noszenia na rękach. Uwielbiają spać na ciepłym kaloryferze 🙂 Z wyglądu są niemalże bliźniacze, różnią się jedynie umiejscowieniem czarnych plamek.
Są już odrobaczone i niebawem przejdą pierwsze szczepienie. Korzystają z kuwety.
Adopcja TYLKO do domu niewychodzącego i TYLKO w towarzystwie innych kotków (tzn. jeśli w domu już jest kiciuś lub dobranie z fundacji). Szukamy odpowiedzialnych i kochających opiekunów.
Sabrina
Za oknem jesień a u nas śnieżki, małe białe trio przybyło do nas prosto z interwencji. Są bardzo nieśmiałe i wystraszone, ale z czasem oswoją się do nowych, lepszych warunków.
Te urocze kruszynki są siostrzyczkami. Są malutkie, śliczne, bardzo chętne do zabawy. Gdy już zaufają człowiekowi lgną do przytulania i noszenia na rękach. Uwielbiają spać na ciepłym kaloryferze 🙂 Z wyglądu są niemalże bliźniacze, różnią się jedynie umiejscowieniem czarnych plamek.
Są już odrobaczone i niebawem przejdą pierwsze szczepienie. Korzystają z kuwety.
Adopcja TYLKO do domu niewychodzącego i TYLKO w towarzystwie innych kotków (tzn. jeśli w domu już jest kiciuś lub dobranie z fundacji). Szukamy odpowiedzialnych i kochających opiekunów.
Sara
Za oknem jesień a u nas śnieżki, małe białe trio przybyło do nas prosto z interwencji. Są bardzo nieśmiałe i wystraszone, ale z czasem oswoją się do nowych, lepszych warunków.