Landrynka
Nadal poszukujemy domu dla Landrynki, która trafiła do lecznicy ranna.
Kicia jest po amputacji łapki i powoli dochodzi do siebie.
Niestety jej czas w domu tymczasowym się kończy, a my kompletnie nie mamy co z nią zrobić
Czy znajdzie się dobra dusza która otoczy tą biedną kotkę opieką? Przeżyła już tak dużo, że zasługuje na dom, a nie zamknięcie w klatce
Mamy nadzieję, że w tym ogromnym nieszczęściu, jakiego doświadczyła, spotka na swojej drodze dobrych i troskliwych ludzi.
Milord
Dina
Kaylis
Trafił do nas cały w kleszczach, z licznymi ranami po pogryzieniach, z ogromną infekcją uszu wywołaną swierzbowcem oraz infekcją oczu i górnych dróg oddechowych. Został przetestowany na wirusy i wdrożone zostało leczenie. Został szczepiony i wykastrowany.
Kocurek jest wyjątkowo miziasty, pakujący się na kolana i ugniatający łapkami. Będzie z niego prawdziwy gwiazdor. Uwielbia ludzi i ma pełno energii, zabaw nigdy dosyć. Nadaje się na jedynka, do kotów bardzo dominujący.