KRS: 0000462235 | info@kociawyspa.org

Gaduła


Trafił do nas młody kocurek. Jego dotychczasowi opiekunowie oddali go po kilku miesiącach, bo po prostu już go nie chcieli. Nie odpowiadała im jego żywiołowość, a w święta podobno (o zgrozo) przewrócił choinkę. Kocurek był jedynakiem, bardzo nerwowo reagującym na obecność innych zwierząt. U nas na razie zamieszkał w izolatce, gdzie stopniowo będzie przyzwyczajał się do nowej sytuacji. Póki co widzimy, że bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem, ociera się i tuli, mruczy, po czym gryzie. Nie do końca rozumie o co chodzi nam z tym całym głaskaniem – boi się wyciągniętej dłoni i jest gotowy do ataku. Możliwe, że nieprawidłowo się z nim bawiono i dlatego rękę traktuje jako zabawkę do gryzienia. Jak tylko od niego wychodzimy, to zaczyna głośno lamentować. Otrzymał imię Gaduła  Będziemy musieli popracować nad tym, aby kocurek poczuł się u nas komfortowo.

Keja


Keja jest bardzo młodziutką i nieco postrzeloną kotką, która bardzo wiele w życiu przeszła. Świadczy o tym fakt, że nie ma jednego oczka, oraz to że została znaleziona w środku zimy na jednym z osiedli.Dodatkowo, Kejusia jest nosicielką kociej białaczki. Na szczęście nie występują u niej objawy, a ona sama  cieszy się bardzo dobrym zdrowiem. Jednak przez to może być wyłącznie kocią jedynaczką lub mieszkać z innymi nosicielami FeLV. Kotka jest bardzo drobniutka i należy do tych charakternych, lecz są momenty kiedy wspina się po człowieku i domaga przytulania. Jest wysterylizowana, zaszczepiona i odrobaczona.

Płatek


Psiunia


Psiuńka to młoda koteczka, która wraz z sześciorgiem swoich dzieci została wyrzucona w kartonie pod stadion. Sama była wtedy dzieckiem, miała raptem 6 miesięcy. Psiunia była wspaniałą matką, wszystkie kociaki mają już swoje wymarzone domy. Teraz pora na mamusię 🙂

Psiunia jest radosną kotką, uwielbiającą pieszczoty i zabawę z człowiekiem. Może być kocią jedynaczką, ale również dobrze odnajduje się w większej ilości kotów.

Lalka


Lalka została przez nas przygarnięta jako 5 tygodniowe kociątko i na naszych oczach wyrosła z niej piękna, 6 miesięczna panienka. Lalka jest niesamowicie towarzyską kotką. Wystarczy się pojawić w jej otoczeniu, aby zaczęła mruczeć, tulić się i domagać pieszczot. Gdy jest szczęśliwa to… mlaska 😀 Z tego powodu ma również inne imię- Kotek Mniam Mniam 😀 Laleczka jest odrobaczona i dwukrotnie zaszczepiona. Czeka na odpowiedzialnego opiekuna, którego (jesteśmy pewni!) rozkocha w sobie w pięć minut.

Emilio


Miłka


Bolo


Bolo trafił do nas wraz z rodzeństwem i matką. Był wtedy malutkim kociakiem. Cała rodzinka znalazła już swoje domy stałe, teraz pora na Bolo!

Jest rezolutnym kocurkiem, zwariowanym, którego wszędzie jest pełno. Bolo ma charakterek- jest rozmruczany, ale w zabawie potrafi pokazać pazurki. Nie jest absolutnie agresywny, ale dosyć szalony 😉
Nie boi się dzieci, jest odważny i rezolutny. Bardzo dobrze dogaduje się z innymi kotami.

Milik


Diabeł