Kotka była bardzo zaniedbana, cierpiąca na koci katar, nie jest dzika i ewidentnie została tam porzucona. Jak się okazało, kotka jeszcze do niedawna musiała karmić młode, ale przynajmniej od paru dni nie karmiła, nie chciała też szukać młodych.
Czosnek
Kolejne rude cudo pod naszą opieką. Niewiele brakowało, a zginąłby pod kołami na przemysłowym terenie, z dala od jakichkolwiek osiedli mieszkalnych. Przyjazny, grzeczny, młody kocurek – musiał mieć kiedyś dom, ale niezbyt odpowiedzialny. Nie był nawet wykastrowany.