
Malinka

Leoś
Niestety, kociaki przez cały czas były chorowite (jeden z nich przeszedł nawet FIP) i ich opiekun postanowił przetestować je pod kątem białaczki. Oba testy wyszły pozytywnie.

Pingwinek
Pingwinek jest uroczym kocim kawalerem. Znaleziony w lasku przy cmentarzu w Stalowej Woli, jako kocie dziecko. Płakał i nawoływał, jednak za nic nie dał się złapać. Na szczęście przed nadejściem nocy, dał się skusić na tuńczyka i wszedł do klatki łapki. Pingwinek jest już dorosły i jest najsłodszym stworzeniem na świecie. Kocha swoich opiekunów, daje buziaczki i przyklepuje je łapką 🙂 Codziennie rano wita się radośnie, jakby to był najważniejszy moment dnia i najważniejsza jego potrzeba, tuż przed śniadankiem 🙂
Pingwinek szuka domu z kocim towarzyszem – najlepiej jedną z „sióstr” z domu tymczasowego. Kastrowany i szczepiony.

Alvin
Wyciągnięty zupełnie przypadkiem z jednej z bardzo kiepskich gminnych przechowalni. Pojechaliśmy po innego kota i usłyszeliśmy: „a może tego też? Tylko dziki jest.” Wystarczyło spojrzeć w jego przerażone oczka, aby decyzja sama się podjęła.
Alvin jest z nami od kilku miesięcy. Nie był dziki. Był bardzo wystraszony…
Dziś kocha człowieka i patrzy na wolontariuszy wzrokiem przepełnionym uwielbieniem…a my kochamy jego wrażliwość oraz łagodny, spokojny charakter. Z kotami bardzo dobrze się dogaduje ale szukamy mu domu gdzie nie będzie dominujących kotów. Musi to być dom spokojny i bez dzieci. Najlepiej też żeby inne koty były dorosłe i miały równie delikatne usposobienie.