Przedstawiam Margaret 🙂 Kochaną burą kuleczkę, która znajduje się pod opieką fundacji. Kicia jest bardzo malutka, ma mięciutkie futerko i miłą mordkę 😉 Z charakteru łagodna, pogodna, uwielbia zabawę. Bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem, więc nowy opiekun powinien poświęcać jej sporo czasu. Lubi głaskanie oraz noszenie na rękach.
Akceptuje inne koty. Korzysta z kuwety.
Zaszczepiona, odrobaczona.
Jackie
To maleństwo zostało podrzucone do jednego z domów w okolicach Stalowej Woli. Jej stan pozwala stwierdzić, że w swoim krótkim życiu zaznała głównie bólu i cierpienia – zaawansowany koci katar, świerzbowiec, cała masa pasożytów zewnętrznych, który gryzły ją okrutnie…przez skórę czuć każdą kosteczkę, a jej sierść jest zrudziała, co też stanowi dowód bardzo złej kondycji.
Maleństwo było tak obolałe i wychłodzone, że prawie nie reagowało na bodźce. Dopiero po podaniu leków i preparatu na pchły, a także ogrzaniu i nakarmieniu, nieco się ożywiła.
Jackie to maleńka przytulaska. Kocha człowieka, śpi obok niego, tuli się, bez proszenia wskakuje na kolana. Lubi również siedzieć na ramieniu 🙂 Akceptuje inne koty.
Świetnie dogaduje się z młodymi, jak i starszymi.
Jest grzeczna i raczej bawi się spokojnie, bez wariactw.