KRS: 0000462235 | info@kociawyspa.org

Czarna


Szukała ciepła w jednej z klatek schodowych na terenie miasta. Śliczna, młodziutka czarnulka o błyszczącej sierści – a do tego wyjątkowo przyjazna i spokojna <3 Coś jednak było nie tak. Dało się zauważyć lekką duszność – która nigdy nie jest dobrym znakiem. W kolejnych dniach dostaliśmy dwie wiadomości: złą… a potem jeszcze gorszą. W pierwszym RTG, wykonanym w Stalowej Woli, widać było przepuklinę przepony. To bardzo poważny uraz, który powoduje, że narządy wewnętrzne uciskają na płuca. Jeszcze tego samego dnia, kotka znalazła się w naszej zaufanej lecznicy w Lublinie, gdzie dalsza diagnostyka pokazała, że jest to przepuklina przeponowo – osierdziowa (organy uciskają też na serce). Istnieje bezpośrednie zagrożenie życia, a kotka nie może tak funkcjonować. Konieczna jest bardzo trudna i ryzykowna operacja, a kilka dni po niej pobyt w całodobowej klinice, gdzie nad kotką będą czuwali lekarze także w nocy. Jak to powiedzieli lekarze: po takiej operacji, nie poradzi sobie sama…

Dowiedzieliśmy się, że pęknięcie przepony i osierdzia było wynikiem urazu mechanicznego – najprawdopodobniej mocnego uderzenia lub kopnięcia. Jest więc duże prawdopodobieństwo, że cała nasza walka o jej życie, to walka ze skutkami ludzkiego okrucieństwa.W głowach nam się nie mieści, jak można skrzywdzić tak łagodną i cudowną istotę 🙁

Czarna jest już po operacji. Jednej z trudniejszych i bardziej ryzykownych, jakie przyszło nam wykonać w celu ratowania kociego życia. Zdecydowaliśmy się walczyć o nią, mimo iż nie mamy na to środków. Czasu nie było, gdyż lekarze ocenili jej stan, jako zagrażający życiu… a my nie mogliśmy spojrzeć w te oczka i odmówić jej pomocy…

Ryzyko było tym większe, że kotka mogła umrzeć tuż po operacji z powodu niewydolności oddechowej… Przez długi czas jej płuca działały tylko w niewielkiej części, co spowodowało skurczenie się pęcherzyków płucnych. Była operowana przez wiele godzin – przez kilku bardzo dobrych specjalistów.

Kotka trafiła do nas z bardzo groźną przepukliną, a szansę na jej zoperowanie z sukcesem były nikłe. Mimo tego, podjęliśmy się tego ryzyka i dziś Czarna jest z nami. Codziennie zachwyca nas swoim niesamowitym urokiem… Przychodzi się przywitać, daje buziaczki, a potem biegnie szybko pomóc kolegom w polowaniu na piłeczkę 💗
Kotka doskonale odnajduje się w stadzie, więc chcielibyśmy znaleźć jej dom, gdzie już będą inne koty. Jest przyjazna i łagodna w stosunku do ludzi i ma to zaoferowania bardzo dużo miłości dla swojego opiekuna.

Siesta


Siesta lubi się bawić ale jest bardzo lękowa i płochliwa. Szukamy jej domu najlepiej z drugim niedominującym kotem, ale możliwe że odnajdzie się też jako jedynaczka. Przy dłuższym głaskaniu mruczy ale trzeba troszkę nad nią popracować.

Salsa


Salsa to młodziutka, około 9 – miesięczna kotka, która trafiła do nas z jednej z wsi pod Stalową Wolą. Została nam zgłoszona głównie ze względu na jej problemy neurologiczne, które powodowały, że kotka nie porusza się całkiem normalnie. Lekko się chwieje i kręci główką – szczególnie gdy dostanie coś pysznego w miseczce i się podekscytuje posiłkiem 😀
Jak się okazało, jej problemy, to hipoplazja móżdżku, która jest wynikiem, najprawdopodobniej, przebytego we wczesnym dzieciństwie lub jeszcze życiu płodowym wirusa.
Salsa hipoplazję ma ledwie widoczną, dlatego funkcjonuje jak normalny kotek. Takie kociaki nie potrzebują żadnej specjalnej opieki i można powiedzieć, że są zdrowe <3 Salsa jest wyjątkowo urocza i żartujemy sobie z niej, że ciągle się czemuś dziwi. Patrzy na świat swoimi wielkimi oczkami, a wszystko jest dla niej wspaniałe i ekscytujące 🙂 Koteczka jest wysterylizowana i wyszczepiona. Szuka domu z kocimi towarzyszami.

Dafne


Dafne to koteczka, która trafiła do nas całkiem niedawno z terenu Stalowej Woli. Nie wiadomo skąd się wzięła i jak długo była na ulicy. Tuż po przybyciu do nas, zauważyliśmy że kotka cierpiała na bóle brzuszka i uporczywe biegunki. Cudna kocia dziewczynka, która szuka wspaniałego domu. Kotka bardzo lgnie do człowieka i kiedy tylko nadarzy się okazja, pcha się na kolana ❣️
Jest już szczepiona i wysterylizowana a szukamy jej domu z kociem towarzyszem, gdzie otrzyma też dużo uwagi człowieka. Koniecznie dom niewychodzący.