KRS: 0000462235 | info@kociawyspa.org

Vincent


Vincent to wspaniały, miziasty kocurek. który trafił do nas z osiedlowego stada na kastrację i odrobaczenie.
Bardzo chcieliśmy go zatrzymać w fundacji i znaleźć wspaniały dom, jednak w ostatnim czasie trafiło do nas bardzo dużo kotów, zarówno z lokalnych interwencji, jak i z Ukrainy. Kocurek siedział przez tydzień w klatce, został nawet zaszczepiony, lecz nie mogliśmy go dłużej więzić, tym bardziej że zgłoszeń wciąż mamy bardzo dużo 🙁 Kocurek wrócił w miejsce bytowania (avanti).
Jeśli ktoś chciałby dać Vincentowi dom – odzywajcie się 🙂 Wciąż go dokarmiamy i czuwamy nad całym jego stadem.
Vincent nadaje się do domu niewychodzącego z innymi kotami lub jako jedynak.

Pchełka


Pchełka to koteczka która przyjechała do nas z ostatnim transportem z Ukrainy. Prawdopodobnie urodziła się z wadą genetyczną, przez co ma nieco karzełkowatą budowę ciała i wykrzywione łapki.
Jej charakter spowodował, że szybko stała się naszą ulubienicą 🙂 Pchełka pcha się na kolana i z wielkim entuzjazmem ociera o człowieka, pokazując, że jest już jej przyjacielem i ma z nią siedzieć ❤
Pchełka jest jedną z najśmieszniejszych i najbardziej uroczych kocich istot jakie widzieliśmy 🙂 Nadaje się do domu ze spokojnymi kotami lub jako jedynaczka. Warunkiem jest jednak to, aby opiekun miał dla niej sporo czasu i nie zostawiał samej w domu na wiele godzin.
Adoptując ukraińskie kociaki, umożliwiacie nam przyjęcie kolejnych, pokrzywdzonych przez wojnę ❤

Reszka


Została zabrana podczas interwencji od alkoholików, z kotami bywa różnie, jak jej bardzo nie wchodzą w drogę to jest ok. Do ludzi bardzo pozytywnie nastawiona, lubi mizianko

Jowi


Pierwsze cztery koty z Wojtyszek już u nas. To wspaniałe, ciekawskie i pełne miłości futrzaki. Apelujemy o adopcje. Kiedy te znajdą domy, wyciągniemy kolejne!

Sylwana


Sylwana to mądra i kochana kocia mama. Została zgarnięta z jednej wsi zanim zrobiło się zimno, a w fundacji postanowiła pomóc nam wykarmić całą bandę maluszków.

Ta kotka to wielkie serce w czarnym, kocim przebraniu. Uwielbia ludzi, pomiałkuje z radości kiedy do niej przychodzimy, patrzy na nas swoimi wielkimi zielonymi oczkami z nadzieją, że poświęcimy jej trochę czasu….kot ideał.