Ten spokojny kocurek o imieniu Tito, urodził się nieopodal jednej z naszych kociarni i był dzikim kotkiem. Zawsze jednak spoglądał na ludzi z zaciekawieniem, a z każdym dniem podchodził do nas coraz bliżej. Z nadejściem chłodnych jesiennych dni, niejednokrotnie pokusił się nawet, żeby wejść do budynku, lecz po paru minutach chciał uciekać.
Pewnego dnia, postanowiliśmy wziąć go pod pachę i pokazać, jak wygląda życie z ludźmi. I co? Bardzo mu się spodobało!!! <3 Tito jest już całkowicie oswojony. Pcha się na kolana, mruczy… kocha ludzi całym swoim kocim serduszkiem <3 Idealnie też dogaduje się z kotami. To jeden z najspokojniejszych i najbardziej zrównoważonych kotów, jakie widzieliśmy. Lubi się bawić, ale nie rozrabia, nie drapie i nie atakuje. Oaza spokoju 🙂 Kocurek jest już dwukrotnie zaszczepiony i odrobaczony. Czeka na kochający dom z kocim towarzyszem.
Mruczek
Cudowny miziak, który kiedyś bał się podejść do ludzi. Nie można się od niego odpędzić, pomaga przy wszystkim. Kocha ludzi i inne koty.
Muza
Na jednej z posesji w Nisku, zastaliśmy sytuację, której nie da się opisać słowami
Na zewnątrz: 10 kotów – dwie kocice i osiem młodych, z czego prawie wszystkie chore: z kocim katarem, biegunkami, świerzbowcem…chude i ledwie trzymające się na łapkach. 6-tygodniowe kociaki żywiły się zepsutą psią karmą leżącą w upale. Nie miały dostępu do czystej wody, a ich schronieniem były góry śmieci.
W domu znajdującym się na posesji, między tonami odchodów, zwłok ptaków i wszelkiej maści śmieci, żyje około 15 królików. Nie mają dostępu do świeżej wody, a jedynym ich pożywieniem jest jak w przypadku kociaków – psia karma.
Udało się złapać połowę z nich, które bardzo pilnie szukają domów. Pozostałym tymczasowo zapewniliśmy wodę i jedzenie, lecz muszą zostać natychmiast odłowione.
Bardzo prosimy o pomoc w postaci domów tymczasowych i stałych dla zwierzaków. Są to cudowne koty uwielbiające pieszczoty i zabawy.