KRS: 0000462235 | info@kociawyspa.org

Prestiż


O podłości ludzkiej zostało już wiele powiedziane…a niestety wciąż cierpią przez nią ci najsłabsi. Jedynie przypadek zadecydował o tym, że płacz tego kociego dziecka, zawiązanego w worku i porzuconego z dala od ludzi, został usłyszany… Maluszek mając około 2.5 miesiąca śmierdział niemożliwie – zapewne miejscem, z którego pochodzi. Już go doprowadzamy do porządku, lecz jednocześnie pilnie szukamy dla niego domu stałego lub tymczasowego. Kociak jest bardzo przyjazny i wdzięczny za ratunek.

Delicja


Promyk


Taka oto skóra i kości trafiła do nas spod drzwi jednej z lecznic weterynaryjnych w Stalowej Woli. Kocurek z pewnością był kiedyś domowym mruczkiem, gdyż jego miłość i wdzięczność w stosunku do człowieka nie zna granic. Zapewne też, błąkał się przez długie miesiące, nie umiejąc znaleźć sobie pożywienia. Pod skórą nie da się wyczuć ani grama mięśni, a kotek ledwo trzyma się na łapkach. Dawno też przestał się myć i minie jeszcze trochę czasu, zanim zostanie misterem fundacji 😉 Mimo ropnego kataru ma ogromny apetyt, lecz musimy uważać, aby za duże porcje jedzenia mu nie zaszkodziły.