
Lula
Ta przeurocza kotka w średnim wieku, była o włos od bezdomności. Jej opiekun stracił dach nad głową, a tam gdzie się przeniósł nie mógł zabrać kota. Miał tylko kilka godzin na znalezienie jej schronienia.
Nazwaliśmy ją Lula, bo w pośpiechu nie zapytaliśmy nawet o jej imię. Mamy nadzieję, że przyniesie jej ono szczęście w tych nowych okolicznościach, w jakich się znalazła.
Szukamy jej spokojnego i troskliwego domu. Lula bardzo przeżywa pobyt w kociarni i rozwesela się jedynie kiedy poświęcamy czas tylko jej na wyłączność

Olimpia
Kotka przybłąkała się na jedną z posesji pod Stalową Wolą. Spała w wiacie i była przeganiana przez lokalne koty, broniące swojego terenu.
Nie było też łatwo jej złapać, choć od razu wiedzieliśmy, że jest to kotek wychowany w domu, który bardzo długo musiał sobie radzić sam.
Olimpia trafiła do fundacji, gdzie została zaszczepiona i wysterylizowana. Jest kochaną, acz nieśmiałą koteczką, która świetnie odnajdzie się w domu spokojnym, z przyjaznymi kotami lub psiakami.
Dom raczej bez dzieci, gdyż kotka nadal jest ostrożna i płochliwa. Wymaga spokoju i cierpliwości, a odwdzięczy się z pewnością wielką kocią miłością.