KRS: 0000462235 | info@kociawyspa.org

Lula


Ta przeurocza kotka w średnim wieku, była o włos od bezdomności. Jej opiekun stracił dach nad głową, a tam gdzie się przeniósł nie mógł zabrać kota. Miał tylko kilka godzin na znalezienie jej schronienia.
Nazwaliśmy ją Lula, bo w pośpiechu nie zapytaliśmy nawet o jej imię. Mamy nadzieję, że przyniesie jej ono szczęście w tych nowych okolicznościach, w jakich się znalazła.
Szukamy jej spokojnego i troskliwego domu. Lula bardzo przeżywa pobyt w kociarni i rozwesela się jedynie kiedy poświęcamy czas tylko jej na wyłączność

Olimpia


Kotka przybłąkała się na jedną z posesji pod Stalową Wolą. Spała w wiacie i była przeganiana przez lokalne koty, broniące swojego terenu. Nie było też łatwo jej złapać, choć od razu wiedzieliśmy, że jest to kotek wychowany w domu, który bardzo długo musiał sobie radzić sam. Olimpia trafiła do fundacji, gdzie została zaszczepiona i wysterylizowana. Jest kochaną, acz nieśmiałą koteczką, która świetnie odnajdzie się w domu spokojnym, z przyjaznymi kotami lub psiakami.

Dom raczej bez dzieci, gdyż kotka nadal jest ostrożna i płochliwa. Wymaga spokoju i cierpliwości, a odwdzięczy się z pewnością wielką kocią miłością.

Wśród naszych kotów obserwujemy prawdziwe przyjaźnie. Na zdjęciu Lipek i Olimpia. Żadne z nich nie wybiera się do domu stałego, a my nie chcemy ich nigdy rozdzielać.
Lipek cierpi na przewlekły katar i plazmocytarne zapalenie dziąseł (wrócił z adopcji prawdopodobnie dlatego, że nie wygląda zbyt „wyjściowo”), zaś Olimpia jest nieśmiała i bardzo spokojna, stąd nikogo jeszcze nie urzekła.
Kiedy Lipuś udaje się na spacer po innych pokojach, kotka tęskni za nim i po powrocie wita go radosnym miałczeniem ❤️
Każdego dnia widzimy je wtulone w siebie i mruczące podczas zasypiania.
Jakiś czas temu, podjęliśmy decyzję, że te kociaki pójdą do domu wyłącznie razem… A jeśli nie znajdą opiekuna chętnego na oba, to my będziemy je kochać najbardziej na świecie.