
Bonzo
Po wielu próbach udało się nam złapać do klatki łapki okaleczonego dzikiego kocurka! Ten biedny kot najprawdopodobniej został pogryziony przez jakieś zwierzę. Ma rozległe rany wokół pyska i na szyi, zdartą skórę i rozszarpane mięśnie. Rany okropnie śmierdzą. Kocurek był widziany w takim stanie cztery tygodnie… Chyba nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić tego cierpienia jakie przeszedł Zawieźliśmy kocurka do lecznicy. Na pewno czeka go operacyjne oczyszczenie i zszycie ran, badania, testy, leki, hospitalizacja.
https://www.facebook.com/kocia.wyspa/videos/331913514243878/