WIRTUALNY OPIEKUN:

PSB Mrówka

Chinka


Wiek: ok. 11 lat

Chinka przyjechała do nas z Zamościa. Kotka została odłowiona późną jesienią. Była bezdomna i codziennie zjawiała się pod śmietnikiem na karmienie. Przy okazji zabiegu sterylizacji, wykonane zostały badania na wirusy FeLV i FIV… i oba wyszły dodatnio 🙁 (informacja czym są oba wirusy jest w poradniku)
Kotka została umieszczona w klatce, gdzie spędziła 9 miesięcy. Nikt nie miał pomysłu co z nią zrobić i jak pomóc, a jej życie upływało pod znakiem bezruchu, nudy i całkowitego zrezygnowania. Do dziś zastanawiamy się, jak ta kochana istotka nie umarła z rozpaczy między lecznicowymi kratami.

Kiedy przeczytaliśmy jej historię, skontaktowaliśmy się z osobami intensywnie szukającymi jej domu i zaproponowaliśmy jej miejsce u nas.
Chinka, początkowo nieśmiała, skulona… po tylu miesiącach spędzonych w zamknięciu, zobaczyła otwarte drzwiczki klatki i całą bandę nowych kotów.
Jakiś czas zajęło jej zebranie się w sobie, żeby wyjść i pozwiedzać. Każdego dnia robiła dwa kroczki więcej, nieśmiale zapolowała na piórko lub podbiegła za myszką.
Dziś możemy powiedzieć, że Chinka jest szczęśliwa. Bawi się wszystkim, wszędzie wskakuje i bardzo dobrze dogaduje się z kotami. Mamy wrażenie, że ta kilku letnia kotka chce nadrobić stracony czas i na nowo stała się małym kiciusiem.