Dusia


Po tym jak została znaleziona ranna, trafiła do domu tymczasowego. Przy sterylizacji, okazało się, że kotka cierpiała na ropomacicze i w ostatniej chwili udało się uniknąć nieszczęścia.
W domu, do którego trafiła, miała zostać na stałe… dostaliśmy informację, żeby nie szukać jej domu…
Niestety wszystko zmieniło się kiedy Dusia zachorowała – diagnoza FIP 🙁
Ogarnia nas rozpacz, jak pomyślimy, ile cierpienia spadło na tą jedną kocią duszę 🙁
Kotka została zwrócona. Trafiła do lecznicy, gdzie kilka dni spędziła w inkubatorze, a kolejne tygodnie w klatce.
Nie damy jej umrzeć, nie zawiedziemy tej kochanej istotki, ale potrzebujemy Waszego wsparcia.
Jeśli byłby ktoś chętny zaopiekować się nią przynajmniej na czas leczenia (wszystkim się zajmiemy), będziemy bardzo wdzięczni.