Hania


Skrajnie zabiedzona kotka w zaawansowanej ciąży, została nam zgłoszona, w godzinach popołudniowych. Kotka została prawdopodobnie wyrzucona na terenie huty w Stalowej Woli, a jej wygląd wskazuje na to, że długo głodowała. Od razu trafiła do lecznicy, gdzie pilnie wykonano zabieg sterylizacji, podano leki, kroplówkę oraz wykonano podstawowe badania krwi i testy na wirusy.
O krok uniknęliśmy tragedii… w takim stanie z pewnością nie wykarmiłaby młodych, a jednocześnie istniało duże ryzyko, że nie przeżyje porodu. Dochodzi do siebie w naszej fundacyjnej klatce – owinięta kocykami, na termoforku, z podsuniętymi pod nosek smacznymi kąskami.