WIRTUALNY OPIEKUN:

Narutowicza

Leon


Kotek zwiedził już chyba całą Stalową w poszukiwaniu swojego miejsca. Brudne łapy i blizny na głowie świadczą o tym jak życie go rozpieszczało. Istnieją plotki, że kotek jest czyjś, ale gdzie jego właściciel i czego go nie szuka? Kocurek jest przyjazny, ociera się o nogi, wskakuje na kolana każdemu kto koło niego kucnie.  Głaskany głośno mruczy i się tuli. Przygarnęliśmy go i pomożemy mu w jego misji znalezienia odpowiedniego domu.