Edit: Mamy pomoc! Kociaki dziś pojadą do opiekunki z doświadczeniem, która zajmie się nimi przez następne dwa tygodnie. Będą potrzebne miejsca dla nich kiedy tylko zaczną same jeść.
Pilnie potrzebna pomoc w wykarmieniu pięciu, około 2.5 tyg kociąt. Jeśli nikt się nie znajdzie, będą musiały zostać poddane eutanazji. My nie mamy możliwości przyjęcia ich pod naszą opiekę, a bez karmienia co kilka godzin, umrą z głodu 🙁
Ten rok jest najtrudniejszy w całej naszej historii…
Więcej nie udźwigniemy.
Czy ktoś mógłby zająć się ich karmieniem przez około 2 tyg?
Okolice Stalowej Woli.
Mamy czas do 17 🙁