Florian był dorodnym


Florian był dorodnym, zdrowym kotkiem kiedy do nas trafił wiosną 2022 roku. Udało się uratować go z rąk złych ludzi, lecz nigdy nie zainteresował się nim żaden potencjalny adoptujący.

W pewnym momencie, zaczęliśmy zauważać, że jego wygląd się zmienia: sierść zrobiła się matowa, a on chudł i chudł…

Pojawiły się uporczywe biegunki, których żadne leczenie nie mogło zatrzymać.

Badania nie wykazywały nic oprócz lekkiego stanu zapalnego, wywołanego zapewne stanem jelit.

Stan Floriana, mimo wielu, wielu prób leczenia się nie poprawiał i zaczęliśmy już rozważać eutanazję.

Do czasu, kiedy umówiliśmy się do naszej pani doktor, na wizytę mającą utwierdzić nas w przekonaniu, że to jedyna słuszna decyzja. Podczas przedłużającego się oczekiwania, wyszliśmy z Florianem na trawkę, a on tak bardzo się z tego spaceru ucieszył. Wyłożył się na trawce, wąchał ziemię, nasłuchiwał ptaków i owadów.

Postanowiliśmy kontynuować walkę o niego….wzmocnić kroplówkami, witaminami…pani doktor wymyśliła też jeszcze inne metody, które w dłuższej perspektywie mogą mu pomóc.

Widzimy niewielką poprawę, ale bardzo potrzebujemy środków na kontynuację intensywnego leczenia i kolejnych badań.

Pomożecie?

Link do zbiórki – w komentarzu.
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: Florian)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org

Źródło: