Gdyby ktoś się zastanawiał


Gdyby ktoś się zastanawiał, dlaczego tak trudno jest nam zabezpieczać kolejne i kolejne koty…
To jest zawartość jednego pokoju w naszym domu tymczasowym (a raczej część – cztery pozostałe gdzieś buszują)
W pozostałych pokojach są koty dorosłe, zaś w kenelkach chore.
W tym domu tymczasowym, całą zgrają zajmuje się jedna osoba.
Zdjęcie słodkie i sami z czułością na nie zerkamy, ale warto pamiętać, że fundacja to ludzie.
Niejednokrotnie zmęczeni, przeciążeni, czasem chorzy lub przytłoczeni pracą zawodową.
Kiedy zgłaszacie nam kota i brak możliwości pomocy tłumaczycie kotem w domu lub czymkolwiek innym, dokładacie jednej z takich osób. Przemęczonej, ale nie potrafiącej odmówić kolejnemu kotu prawa do życia 🥺
Fundacja to ludzie. Prosimy, pamiętajcie o tym 🙏

Źródło: