I po raz kolejny o naszych kociakach z ostatniej interwencji


I po raz kolejny o naszych kociakach z ostatniej interwencji…
Te szkrabiki miały bardzo trudny start na tym świecie. Urodziły się przy domu alkoholiczki, która karmiła je sporadycznie – resztkami ze stołu i wypuszczała na ruchliwą ulicę.

Zbiegiem okoliczności, zostały znalezione przez naszą wolontariuszkę, która uznała że nie mogą pozostać tam ani chwili dłużej. Okazało się że oprócz trzech około 2-miesięcznych kociaków, jest też zagłodzona mamusia z trzema ok. miesięcznymi dziećmi.

Kociaki zostały zabezpieczone u wolontariuszki, która obecnie w 40 m2 ma kilkanaście kotów i dużego psa. Nikt inny się do pomocy nie zgłosił 🙁

U nas zaś szaleje panleukopenia, a zabranie ich do nas byłoby wyrokiem 🙁

Pojawiło się światełko nadziei. Jest dla nich wspaniały dom tymczasowy w Niemczech – u naszej zaprzyjaźnionej osoby – która ma ogromne doświadczenie w opiece nad kotami, a także w weryfikacji nowych domów.

Musimy szybko zebrać środki na opłacenie transportu, który wyjeżdża ze Śląska w najbliższych dniach.

Prosimy o cegiełki na lepsze życie dla tych cudownych kocich dzieci <3 Dla tych, którzy chcą nas wesprzeć finansowo, podajemy numer konta do przelewów: 26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: koty z interwencji) lub: Paypal: info@kociawyspa.org Link do zbiórki w komentarzu.

Źródło: