Kochani, czasy są ciężkie, ale my dalej ratujemy naszych małych przyjaciół


Kochani, czasy są ciężkie, ale my dalej ratujemy naszych małych przyjaciół.
Środków na dalszą działalność w dalszym ciągu nie mamy (czekamy cierpliwie), a długi – szczególnie za opiekę weterynaryjną, się nawarstwiają.
No i ta bieda – Malinka…jak tu ją zostawić bez pomocy, kiedy ona mruczy i cieszy się każdym pogłaskaniem po główce?
Pomóżcie, chociaż symbolicznie.
https://pomagam.pl/walczymy-o-malinke

Źródło: