Kolejna weekendowa interwencja. Kotek zgarnięty z miejsca


Kolejna weekendowa interwencja.
Kotek zgarnięty z miejsca, które już dawno było nam zgłaszane. Niestety to daleko od nas i nie mieliśmy możliwości być na bieżąco z sytuacją.
Ten przemiły kocurek trafił dziś do nas ranny. Na jego ciele widoczne są liczne pogryzienia i ropnie. Uszy wydrapane niemal doszczętnie z powodu, zapewne wieloletniego, zainfekowania świerzbowcem.
Zrobiliśmy ile mogliśmy na dziś.
Kotek ułożył się na wełnianej macie, którą otrzymaliśmy niedawno w prezencie i z wdzięcznością ugniatał łapkami 😻
Szybko jednak trudy tułaczki dały się we znaki i zasnął słodko ❤️

Źródło: