Kotek zabezpieczony!!!!!
Edit 2: odmówiono nam informacji. Wiemy tylko, że kociak został znaleziony przez jakąś panią Iwonę i zgłoszony tej osobie. Nie udzielono nam danych kontaktowych do Pani Iwony. Nie jesteśmy w stanie zlokalizować malucha 🙁
Edit: udało się skontaktować z osobą, która wie gdzie przebywa kociak. Nie zgodziła się podać lokalizacji, twierdząc, że nie umie tego wytłumaczyć.
Kochani! Nie wiemy co robić!
Zgłoszono taką płaczącą kruszynkę. Kociak prawdopodobnie ranny, bo ma problemy z chodzeniem. Osoba która go zgłosiła, nie zabezpieczyła, twierdząc, że idzie do kościoła. Było to już kilka godzin temu, a my wciąż nie mamy z nią żadnego kontaktu.
Nie podała lokalizacji, ale kociątko jest gdzieś na terenie Jastkowic, gmina Pysznica.
To jak szukanie igły w stogu siana, ale może ktoś jakimś cudem rozpoznaje miejsce lub go widział?