Los nie odpuszcza małej Zulce. Pojawiła się u niej żółtaczka, anemia i wysoki stan zapalny.
Kość ładnie się zrasta, ale Zulka najprawdopodobniej ma FIP 🙁
Zebraliśmy połowę wstępnie zakładanych kosztów, ale pojawiły się już nowe faktury 🙁
Dzięki Bogu…bo to lekarze Ortovetu na wizycie kontrolnej, zobaczyli, że jej parametry krwi idą w złym kierunku.
Wkrótce też, będziemy aktualizować kwotę do zebrania, kiedy tylko potwierdzimy diagnozę.
Wzięliśmy Zulę pod wpływem impulsu…nie sądziliśmy, że jej leczenie pochłonie miliony monet…😿
Czy podjęlibyśmy inną decyzję, gdybyśmy wiedzieli?
Pewnie nie, chociaż rozsądek by podpowiadał pozwolić naturze zrobić swoje.. tymczasem już ją kochamy i będziemy walczyć cokolwiek się stanie.
Prosimy o wsparcie ❤️
Link do zbiórki w komentarzu.