Nasza Bazylka, po swoich perypetiach ze zdrowiem (zwichnięcia stawów wywołane chorobą wrodzoną) jest już w pełni sił, gotowa do adopcji. Kotka musi mieć koniecznie kocie towarzystwo, gdyż bardzo chętnie zasypia w objęciach innych kotów <3 Jest troszkę nieśmiała ale bardzo kochana również w stosunku do człowieka. Na tą chwilę Bazylka dostaje preparaty wzmacniające stawy co drugi dzień, aby utrzymać jej dobrą kondycję. Mamy nadzieję, że nasze koty wymagające nieco więcej troski, również doczekają się cudownych domów 🙂