Nasza Kelly nigdy nie miała domu. W swoim życiu doświadczyła jedynie klatki gminnej przechowalni oraz naszej kociarni.
Spójrzcie jak bardzo kocha człowieka jak bardzo chciałabym mieć swojego ludzia na wyłączność 🥹
Szukamy jej domu wyłącznie z kocim towarzystwem, niewychodzącego.