Nowy Rok zaczynamy od przedstawienia Krecika


Nowy Rok zaczynamy od przedstawienia Krecika. Kocurek razem z 10-cioma innymi kotkami przyjechał do nas z interwencji, gdzie odebrany został ze skrajnie ciężkich warunków. Wszystkie te zmiany zniósł najgorzej ze wszystkich kotków. Przez pierwsze tygodnie, każdy najmniejszy gest w jego stronę, wywoływał panikę i ucieczkę za wszelką cenę. Kolejne dni, obserwował otoczenie z ukrycia. Teraz zaczyna doceniać głaskanie, nieśmiale zwiedza otoczenie i potrafi w towarzystwie człowieka zjeść posiłek. Nauczył się też mruczeć i wystawiać brzuszek do nieba, pokazując tym samym zaufanie jakim nas darzy.
Krecik powoli rozgląda się za nowym domkiem. Spokojnym i pełnym miłości. Z kotami lub bez.

Źródło: