Ostatnio podjęliśmy się opieki nad kocim cukrzykiem


Ostatnio podjęliśmy się opieki nad kocim cukrzykiem. Kocurek wygrał wcześniej walkę z FIPem, ale niestety nadal wymaga codziennego podawania zastrzyków z insuliny. Długi czas spędził w lecznicy i pani weterynarz nie miała pomysłu gdzie go umieścić, aby miał odpowiednią opiekę, a nie musiał spędzać życia w klatce.
Teraz musimy przyznać, że opieka nad Szafirkiem (imię od jego niesamowitych szafirowych oczu), to sama przyjemność 💕
Kotek ma idealny charakter! Jest łagodny w stosunku do kotów i uwielbia ludzi. Mimo tego, że zastrzyki dostaje dwa razy dziennie, nigdy nie marudzi, a wręcz nie przeszkadza mu to 🙂
Nie bójcie się adoptować zwierzaków, które wymagają specjalnej opieki. Mimo niedogodności, daje to ogrom satysfakcji, a w gratisie dostajecie wielką wdzięczność podopiecznego.

Źródło: