Oto jaka niespodzianka zastała dziś naszą wolontariuszkę przed drzwiami fundacji


Oto jaka niespodzianka zastała dziś naszą wolontariuszkę przed drzwiami fundacji.
Czyżby wyjazd na wakacje? Dziecku się znudził? Zaczął rosnąć? A może biegał po domu, jak każdy zdrowy kociak?
Maluszek jest czysty zadbany i wyjątkowo słodki. Trudno nam sobie wyobrazić, jakim trzeba być człowiekiem, aby tak porzucić zwierzaka, za którego wcześniej wzięło się odpowiedzialność.

Uprzedzając komentarze, że lepiej nam niż do lasu…kilka podrzuconych nam kociąt, znajdowaliśmy za późno – zabite przez samochody. Porzucanie zwierząt nie jest ok!

Źródło: