Pamiętacie Larego? Kocurek miał zapalenie opon mózgowych i otarł się o tęczowy most. Po długim leczeniu, w którym i Wy mieliście swój udział, wrócił do całkowitego zdrowia ♥️
Jest rezolutnym kawalerem, którego wszędzie jest pełno. Nadaje się zarówno do domu z innymi kotami, jak i jako koci jedynak. Nie lubi jednak zbyt długo być sam.
Szukamy mu domu niewychodzącego.