Picasso przebywa w naszej kociarni od kilku dni. Widzimy


Picasso przebywa w naszej kociarni od kilku dni. Widzimy, że ze strony człowieka nie spotkało go w życiu nic dobrego. Nie rozumie dotyku a czasem wystarczy tylko na niego spojrzeć, a on wpada w panikę.
Niestety, zbiórka na jego leczenie też nie przynosi efektu, a my nie mamy środków, żeby go leczyć. Uzbieraliśmy jedynie na podstawową opiekę – w tym odrobaczenie i karmy specjalistyczne. Cała reszta diagnostyki musi poczekać 🥺
Bardzo prosimy o pomoc w zebraniu środków na jego diagnostykę i leczenie.
Nie wiemy dlaczego jest taki chudy i słaby… 🥺
https://pomagam.pl/rmdyww

Źródło: